Na placu przy ulicy Ujastek w Nowej Hucie MPK ustawiło rząd autobusów. Wśród nich jest (na razie) 14 Jelczy, 10 najstarszych Solarisów i jedna Scania. Wszystkie te pojazdy zostały już wycofane z ruchu. Część zostanie sprzedana, a część trafi na złom.
MPK robi w ten sposób miejsce na nowe dostawy, które lada moment dotrą do Krakowa. Niedawno zaprezentowano 38 nowych przegubowych Solarisów, ale przewoźnik czeka jeszcze na 86 Mercedesów Citaro, 12 przegubowych Volvo, 10 8,5-metrowych Autosanów oraz trzy autobusy do obsługi linii TeleBus. Część Mercedesów dotarła już do Krakowa.
Zostaną tylko niskoemisyjne
– Stare pojazdy muszą ustąpić miejsca tym nowym – mówi Marek Gancarczyk, rzecznik prasowy MPK. Jak mówi, przewoźnik w tym roku nie wycofał jeszcze ostatecznie żadnego z modeli i deklaruje, że o takim przypadku MPK zawsze informuje krakowian. Faktem jest jednak, że niedawna dostawa Solarisów wyparła z dróg Jelcze M181MB. Wkrótce też pasażerów czeka pożegnanie z najstarszą serią Solarisów, dostarczonych w 2004 roku, jeszcze z silnikiem Euro3. MPK realizuje w ten sposób swoje zapowiedzi, że jeszcze w tym roku wycofa z ruchu wszystkie autobusy spełniające normę emisji niższą niż Euro5.
Jak informuje Marek Gancarczyk, część pojazdów pozostawionych na parkingu zostanie zezłomowana, a część sprzedana (niektóre mają naklejone kartki z informacją o przeznaczeniu do sprzedaży). – Decyzja zależy przede wszystkim od ich stanu technicznego – mówi.