Parking na Górce Narodowej został otwarty w połowie stycznia. Stało się to kilka dni po tym, jak pasażerowie mogli korzystać z nowej pętli tramwajowej i terminala autobusowego.

Od początku parking działał w „systemie otwartym”, co oznacza możliwość dowolnego korzystania, niekoniecznie w związku z przesiadką do komunikacji miejskiej. – Nie płacimy za niego nic, szlabany są podniesione. Za parę tygodni parking będzie objęty tym samym systemem, co inne podobne obiekty – mówił w styczniu rzecznik prasowy Zarządu Inwestycji Miejskich, Jan Machowski.

Kłótnia pomiędzy dyrektorami

Nie jest tajemnicą, że powodem początkowych problemów z parkingiem były wady, jakie powstały podczas realizacji inwestycji. Na tym tle doszło do konfliktu pomiędzy Zarządem Inwestycji Miejskich a Zarządem Dróg Miasta Krakowa. Ta druga jednostka postawiła twarde weto i nie przejęła obiektu.

Zarządzaniem obiektu zajął się Zarząd Transportu Publicznego. Jednak ta miejska jednostka nie otrzymała z budżetu miasta pieniędzy na prowadzenie parkingu. – Z informacji przekazywanych mi przez mieszkańców wynika, że nie działa tam monitoring, a parking jest dewastowany. Dochodzi tam do różnych ekscesów i bałbym się tam zostawić samochód – mówił w poniedziałek podczas posiedzenia komisji infrastruktury radny Tomasz Daros z Platformy Obywatelskiej.

– Tam od kilku miesięcy praktycznie nikt nie sprząta. W windach można znaleźć puszki po piwie czy pozostałości po słoneczniku. Po prostu: śmierdzi i jest brudno. Proszę, aby zwrócić uwagę na kwestie sprzątania. Obiekt staje się też miejscem spotkań osób, które zamierzają organizować nielegalne wyścigi na terenie Krakowa – komentował radny Prawa i Sprawiedliwości Maciej Michałowski.

Może będzie lepiej

Wicedyrektorka Zarządu Transportu Publicznego, Magdalena Musiał, przyznała, że urzędnicy wiedzą o problemach. – Monitoring działa w tym miejscu i mamy na niego cały czas podgląd. Niedawno publikowaliśmy w mediach fragmenty nagrania z jednego wydarzenia. O tym fakcie poinformowaliśmy też odpowiednie służby – zapewniała.

Dodawała, że pracownicy ZTP starają się utrzymywać porządek. Jej zdaniem, sytuacja może poprawić się po tym, jak toalety trafią pod opiekę miejskiej jednostki Klimat-Energia-Gospodarka Wodna. – Staramy się naprawiać szkody, które są tam notorycznie wyrządzane. Jeśli pojawi się ochrona, to sytuacja powinna ulec poprawie – zaznaczała.

Zamykają parking

Po interwencji radnych, władze Krakowa zdecydowały, że na kilka dni zamkną parking. Zakaz wjazdu i parkowania obowiązuje dziś (środa) od godziny 22 do niedzieli. – Na parkingu będą prowadzone prace porządkowe i konserwacyjne – czytamy w komunikacie magistratu.