Kraków ma nowe logo za 26 tys. zł [SONDA]

Nowe logo Krakowa fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Kraków ma nowe logo. W poniedziałek władze zaprezentowały znak, którego głównymi adresatami mają być mieszkańcy. W odświeżonej wersji jest on koloru niebieskiego, a zarys na sygnecie przedstawia Rynek Główny. Koszt opracowania logo to 26 tys. zł.

Nowe logo ma być pierwszym elementem strategii komunikacyjno-promocyjnej Krakowa. Poprzednie przedstawiało obrys Rynku Głównego z odchodzącymi ulicami w kolorze pomarańczowym. Wewnątrz widniał napis „Kraków”. Nowa, odświeżona wersja ma kolor niebieski, nawiązujący do barw miasta. Błękit symbolizuje również wolność, twórczość i zmianę.

"Pójście z duchem czasu"

Prace nad nowym znakiem graficznym trwały prawie pół roku i jak podkreśla Dorota Kozak, autorka odświeżonej wersji, ważne jest „pójście z duchem czasu”.

– W trakcie prac były robione próby i zmiany dotychczasowego znaku tak, aby mieszkańcy nadal odbierali go jako ten sam znak. Natomiast musiał nabrać on nowego charakteru, bardziej nowoczesnego. W wyniku tego powstał uproszczony symbol, a nazwa Kraków została wyciągnięta poza niego po to, aby była bardziej czytelna. Dzięki temu znak jest czytelny na różnych nośnikach czy w aplikacjach – tłumaczy Dorota Kozak.

Koszt opracowania logotypu to 26 tys. zł. Miasto zwróciło się również do 20 agencji z prośbą o przygotowanie spójnego systemu identyfikacji wizualnej. Odpowiedziało pięć firm, ale ostatecznie wybrano krakowską agencję Opus B, która otrzyma za swoją pracę 92 tys. zł.

Do wyczerpania

Jak powiedzieli przedstawiciele władz miasta, materiały z dotychczasowym logo nie będą utylizowane. Elżbieta Kantor, dyrektor Wydziału Promocji i Turystyki informuje, że materiały z dotychczasowym logo będą używane do wyczerpania.

– Jednym z zastrzeżeń, związanym z dotychczasowym logo było to, że widniejące na nim „cegiełki” są wyraźne, ale napis znajdujący się wewnątrz nich już nie. Zależało nam na tym, aby uzyskać jasny, precyzyjny, trafiający do wszystkich komunikat – podkreśla Andrzej Kulig, zastępca prezydenta miasta. – Już czytałem o krytycznych uwagach odnośnie odświeżonej wersji, ale to dobrze, bo nowe logo pobudza do myślenia.