Ścieżka rowerowa sypie się po 30 dniach [VIDEO]

Ścieżka rowerowa fot. Julia Ślósarczyk/LoveKraków.pl

Miesiąca nie wytrzymało malowanie ścieżki rowerowej Widłakowa-Tyniecka.

Miesiąc temu urzędnicy Zarządu Dróg Miasta Krakowa oddali 300-metrowy odcinek ścieżki rowerowej prowadzącej z centrum do Tyńca. Na brakujący fragment rowerzyści czekali kilka lat.

Przed otwarciem drogowcy wymalowali również znaki poziome (linie oraz oznaczenie droga dla rowerów), które nie wytrzymały nawet 30 dni. Dziś wystarczy ruch butem, aby usunąć farbę.

– Nie moglibyśmy otworzyć tej ścieżki rowerowej, gdybyśmy nie wymalowali tych znaków. To tymczasowe malowanie, które wykonawca będzie poprawiał na wiosnę – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Michał Pyclik, rzecznik ZDMK.

Podkreśla, że urząd za nowe malowanie nie będzie dodatkowo płacił. – Wykonawca zdecydował, że koszty weźmie na siebie – dodaje.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki