Kontrowersje wokół Teatru Bagatela. Już szesnaście kobiet oskarża dyrektora teatru Henryka Jacka Schoena o molestowanie i mobbing. Dyrektor Bagateli odpiera zarzuty. Wydał oświadczenie, w którym zaprzecza oskarżeniom pracownic teatru. Napisał w nim, że „nigdy nie molestował seksualnie pracownic ani kobiet współpracujących z teatrem oraz nie dopuszczał się mobbingu”.
Od 12 listopada dyrektor będzie przebywał na urlopie – mowa o 56 dniach.
„Dziewczyny z Bagateli” otrzymują liczne wyrazy wsparcia. Teraz głos w sprawie zabrało środowisko artystyczne w Polsce. Na portalu e-teatr.pl opublikowali list otwarty, w którym solidaryzują się z pracowniczkami krakowskiej instytucji.
Czas zabrać głos
– Ten list nie jest osobistym rozrachunkiem. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność – zaznaczają podpisani pod listem aktorzy, reżyserzy, dziennikarze czy pisarze.
Przyznają, że „nie będą dłużej wspierać kultury milczenia”.
– Sytuacja Teatru Bagatela nie jest odosobnionym incydentem. To nie jest problem, który zaczął się wraz z odważną decyzją członkiń krakowskiego zespołu - teatr funkcjonuje zgodnie ze ścisłą hierarchiczną logiką od dziesięcioleci, utrwalając cykl upokorzeń i nękania. Granica między ciałem postaci na scenie, a ciałem prywatnym jest bardzo cienka, a molestowanie i seksizm często są chlebem powszednim aktorek i aktorów. To także kwestie, z którymi na co dzień borykają się wszyscy pracownicy i pracowniczki teatrów, niekoniecznie występujący na scenie – oceniają w oświadczeniu.
Środowisko podkreśla, że w całej sytuacji obowiązkiem jest zabranie głosu. Również dlatego, aby nie wiązało się ono „ze środowiskowym wykluczeniem, zrujnowaną reputacją, ambicjami i karierą. Te głosy mają znaczenie i muszą zostać wysłuchane”.
Apel o soldiarność
List otwarty twórcy podsumowali słowami: „Zwracamy się do dyrekcji Teatru Bagatela o odpowiedzialność. Zwracamy się do instytucji miejskich i państwowych o niezawisłość. Zwracamy się do społeczności artystycznej o solidarność”.
Pod listem podpisali się m.in. Agnieszka Holland, Kasia Adamik, Bartosz Bielenia, Radosław Krzyżowski, Grzegorz Jarzyna, Antoni Pawlicki, Grzegorz Kasdepke, Katarzyna Ankudowicz, Michał Borczuch, Max Cegielski, Tomasz Cyz, Zygmunt Miłoszewski, Jakub Roszkowski czy Jacek Poniedziałek.
Poparcie dla pracownic teatru wyrazili również Grupa teatralna TERAZ POLIŻ, Instytut Sztuk Performatywnych, Pogotowie Prawne Kultury Niepodległej, Teatr Polski w Podziemiu, Zarząd Stowarzyszenia na rzecz Kultury Niepodległej, Zarząd Główny ZZ Aktorów Polskich i Zarząd ZZ Gildia Polskich Reżyserek i Reżyserów Teatralnych.
