Władze PiS apelują: „nie głosujcie na Miszalskiego”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
– Chciałbym prosić, abyście nie głosowali na kandydata Platformy Obywatelskiej: Aleksandra Miszalskiego – zaapelował do wyborców PiS poseł Andrzej Adamczyk.
Prawo i Sprawiedliwość podzieliło się w sprawie drugiej tury wyborów na prezydenta Krakowa. Posłanka Małgorzata Wassermann napisała w piątek (19 kwietnia) w mediach społecznościowych, że nie odda głosu na Łukasza Gibałę.

Nieco później do mediów został przesłany apel Andrzeja Adamczyka, przewodniczącego PiS w województwie małopolskim, który zwrócił się do wyborców swojego ugrupowania, by nie głosowali na Aleksandra Miszalskiego z Koalicji Obywatelskiej. „Dał się poznać jako osoba agresywna i wulgarna, a ugrupowanie, które on reprezentuje, demoluje dziś polską demokrację. Nie pozwólmy, aby przez długie lata demolowali Kraków, w którym, w przypadku jego zwycięstwa, może nie być miejsca dla ludzi o konserwatywnych poglądach” – napisał.

Przypomniał również słowa byłego premiera Mateusza Morawieckiego: „Wszystkich proszę przede wszystkim o to, abyście Państwo poszli do tych wyborów i głosowali w całej Polsce według tylko jednego klucza: żółta albo najlepiej czerwona kartka dla kandydatów KO, dla PO.” Adamczyk zaapelował do wyborców PiS, by nie byli bierni i podkreślił, że to właśnie ich głosy zdecydują, kto zostanie prezydentem Krakowa.

Aktualności

Pokaż więcej