Darmowa linia 704 to nieporozumienie

– Z informacji od kontrolerów i kierowców autobusów zastępczej linii nr 704 dowiedziałem się, że w pojazdach nie obowiązuje kontrola biletów. Problem polega na tym, że miasto w żaden sposób nie poinformowało o tym pasażerów – zgłasza nasz Czytelnik. Jak się okazuje, przekonanie o darmowej linii 704 jest błędne.

Zastępcza linia autobusowa nr 704, która od lutego kursuje w ramach tramwaju na obecnie remontowanym odcinku drogi pomiędzy rondem Mogilskim a rondem Czyżyńskim, wzbudza wśród pasażerów wiele wątpliwości. Najpierw problemy z brakiem automatów biletowych, później informacja o braku konieczności kasowania biletów w pojazdach. – Chodzi o to, iż z tego, co przekazał mi kontroler, jest to linia, na której nie obowiązuje kasowanie biletów. Problem w tym, że miasto w żaden sposób nie poinformowało o tym pasażerów, doprowadzając do sytuacji, w której nieświadomi niczego ludzie przeciskają się przez zwykle wypełniony do granic możliwości autobus, chcąc kupić bądź skasować bilet – relacjonuje czytelnik Jonasz.

Linia jak każda inna

Zarówno ZIKiT, jak i Mobilis obsługujący komunikację zastępczą zaznaczają, że linia nr 704 traktowana jest tak samo, jak każda inna linia KMK. – Nie pojawiły się informacje, że nie należy kasować biletów w linii 704, bo należy to robić – rozwiewa wątpliwości pasażerów Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Miasto wynajęło firmę Budimex, aby przeprowadziła remont ulicy Mogilskiej. Ta z kolei zapewniła operatora, który obsługuje transport zastępczy. Jak informuje Ireneusz Hyra z krakowskiego oddziału Mobilis, jest to normalna linia miejska, w związku z tym od samego początku jej funkcjonowania wiadome jest, że kontrole biletów się odbywają. – Nie rozumiem pasażerów, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości. Skoro pasażerowie twierdzą, że nie muszą mieć na tej linii biletu, to powinni liczyć się mandatem – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Hyra.

Choć pasażerowie twierdzą, że kontrole biletów to na linii zastępczej rzadkość, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego zapewnia, że się odbywają. – Jeżeli chodzi o kontrole biletów to potwierdzam, że w autobusach linii nr 704 także je przeprowadzamy. Zwracam jednak uwagę, że kierowcy prywatnej firmy Mobilis, która obsługuje tę linię, często nie posiadają biletów – zaznacza Marek Gancarczyk.

Darmowa podróż tylko w jednym przypadku

Jedyną sytuacją, w której występuje odstępstwo od kontroli jest brak biletów, jakie sprzedaje kierowca. Uchwała Rady Miasta Krakowa mówi, że kontrolerzy nie mają prawa nałożyć kary za nieposiadanie biletu tylko wtedy, kiedy kierowca nie posiada ich do sprzedaży, a automatu biletowego w pojeździe nie ma lub jest nieczynny. – Bardzo często kierowcy mają bilety i obowiązkiem pasażera jest taki bilet kupić – dodaje przedstawiciel Mobilis.

Okazuje się więc, że przekonanie, iż w liniach zastępczych nie obowiązuje kontrola jest błędne, ponieważ są to linie miejskie, które są obsługiwane na zlecenie miasta. – Proszę zwrócić uwagę także na to, że po tej samej linii jeździ autobus nr 724 czy 744. Czy ktoś mówi, że na tych liniach nie obowiązuje kontrola? Nie – kwituje Hyra.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej