"Magiczne grzybki" zamiast lekarstw

Grzyby fot. materiały prasowe

PODHALE. 31-latek, jego młodszy o trzy lata brat i ich 21-letnia znajoma zostali zatrzymani przez policjantów z Jabłonki. W ich samochodzie funkcjonariusze znaleźli 326 grzybków halucynogennych.  – Sprawcy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie do dyspozycji prokuratury – mówi podkom. Roman Wolski z KPP w Nowym Targu.

– 21 września policjanci Komisariatu Policji w Jabłonce zostali powiadomieni o dwóch młodych mężczyznach, którzy dziwnie się zachowywali oraz kręcili się w rejonie Hali Śmietanowej w Zubrzycy Górnej samochodem marki Ford – informuje podkom. Wolski. Wkrótce osoby poruszające się autem zatrzymała policja.

Byli to dwaj bracia, mieszkańcy Zarzecza w wieku 31 i 28 lat oraz 21-letnia mieszkanka Zubrzycy Górnej. - Na widok policjantów podejrzana trójka zaczęła zachowywać się bardzo nerwowo i agresywnie - mówi Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Funkcjonariusze zdecydowali się na szczegółową kontrolę samochodu. W trakcie przeszukania ujawnili dokładnie ukryty pojemnik oznakowany jako apteczka pierwszej pomocy, w którym zamiast materiałów przedmedycznych były schowane grzyby halucynogenne. Wezwani na miejsce specjaliści techniki kryminalistycznej zabezpieczyli 326 grzybków halucynogennych.

– Dilerzy dziwnie też się tłumaczyli. Oświadczyli, iż w niedzielę rano wybrali się do lasu na grzyby i nie mieli pojęcia, że zbierają odmianę halucynogenną uznaną w prawie za ciężki środek odurzający. Teraz ustalani są odbiorcy, którym ten środek odurzający był dostarczany. Za popełnione przestępstwo posiadania środków narkotycznych grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Kierujący dodatkowo odpowie za kierowanie w stanie po użyciu środków odurzających – informuje Mariusz Ciarka.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej