Wirtualne pieniądze ZIKiT-u na remonty torowisk

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzi, że zaoszczędzone pieniądze przy przetargu na budowę linii tramwajowej Lipska-Wielicka, przeznaczy na remonty torowisk, które są w fatalnym stanie. Prawda jest jedna taka, że fundusze na nową inwestycję rozłożone są na kilka lat. W tym roku na nowy odcinek tramwajowy przeznaczono niecałe dwa miliony złotych.

Kilka krakowskich torowisk wymaga natychmiastowego remontu. Albo dochodzi na nich do wybrzuszeń, albo ogólny stan jest zatrważający. ZIKiT, odpowiedzialny za utrzymanie infrastruktury torowej na terenie miasta, zdaje sobie sprawę z fatalnego stanu torowisk. We wtorek, w rozmowie z LoveKraków.pl przyznał to sam dyrektor ZIKiT Jerzy Marcinko. – Musimy zrealizować jak najszybciej remonty, ponieważ kilka odcinków torowych jest w krytycznym stanie – twierdził szef jednostki.

Urząd za miesiąc miał rozpocząć przebudowę ponad sześciokilometrowego odcinka torowiska między Rondem Mogilskim, a Placem Centralnym, ale inwestycja może zostać odłożona w czasie. Kilka organizacji społecznych nie chce dopuścić do wydania pozwolenia na budowę i zarzuca miejskim jednostkom, że popełniły błędy przy sporządzaniu dokumentacji.

Fikcyjne pieniądze?

ZIKiT, który rozstrzygnął parę tygodni temu przetarg na budowę torowiska wraz z estakadą na odcinku Lipska-Wielicka, chce przeznaczyć zaoszczędzone pieniądze na remonty torów, które tego wymagają. – Jeżeli uda się wygospodarować dodatkowe pieniądze, na przykład ze zwrotów z Unii Europejskiej, chcielibyśmy jeszcze w tym roku wyremontować tory na ul. Podwale (Piłsudskiego-Bagatela) i Dunajewskiego (Bagatela - LOT) – planował w kwietniu Piotr Hamarnik z ZIKiT-u.

Jednak suma 58 milionów może okazać się fikcyjna. W tegorocznym budżecie na budowę torowiska radni zarezerwowali niecałe dwa miliony złotych. – W przypadku zadania Lipska–Wielicka aktualna kwota to 1 928 287 zł – informuje Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa. Dopiero w następnych latach kwota może okazać się większa. Niepewność wywołuje fakt, że nie ma takich zapisów budżetowych, a wszystko opiera się na podstawie danych umieszczonych w Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa. I tak, w przypadku inwestycji  Lipska-Wielicka w 2014 roku mamy 97,7 mln zł, w 2015 – 110 mln, 2016 – 10 mln, a w 2017 zaledwie milion złotych.

Czy pieniądze w 2014 zostaną przyznane?

Przy uchwalaniu budżetu przez radnych może się zdarzyć, że pieniądze zostaną przeznaczone np. na edukację czy turystykę. – Niby te pieniądze są, ale wirtualnie. Odpowiednie zapisy znajdują się w dokumencie, ale czy są w kasie, to się okaże – mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa i jednocześnie członek komisji budżetowej. – Jeśli są w kasie, to teoretycznie mogą iść na każde zadanie – dodaje.

Bogusław Kośmider zaznacza, że zgodnie z nową ustawą o finansach publicznych, bardziej opłaca się przeznaczyć pieniądze na inwestycje, niż bieżące wydatki. – Dla rozwoju miasta opłaca się oszczędności lokować w inwestycjach – informuje przewodniczący rady i deklaruje, że będzie namawiał prezydenta do przeznaczenia tych konkretnych funduszy właśnie na te cele. – Pewności, że pieniądze pójdą na infrastrukturę szynową nie można mieć. Ale przeznaczenie ich na inwestycje jest bardzo prawdopodobne.
News will be here

Aktualności

Pokaż więcej