Prezydent Krakowa przekazał pod obrady rady miasta projekt dotyczący uchwalenia Nagrody im. Kazimiery Bujwidowej.
„Praca kobiet, choć wnosząca fundamentalny wkład w życie społeczne, polityczne i intelektualne, przez wieki była niewidzialna. Dziś, mimo zmian zachodzących w świadomości i obyczajowości, wciąż nie jest dostrzegana w wystarczającym stopniu. Powołanie Nagrody im. Kazimiery Bujwidowej to działanie, które pozwala to zmienić. Zbuduje przestrzeń, by docenić i celebrować Krakowianki. Krakowianki, które przełamują bariery, stawiają czoła wyzwaniom i sprawiają, że nasza miejska rzeczywistość jest lepsza. Zmiana świata może rozpocząć się podczas szkolnej lekcji, podczas nowego projektu aktywizującego seniorów i seniorki, może być niezwykłym odkryciem naukowym lub inspirującą aktywnością na rzecz przyrody” – czytamy w uzasadnieniu.
Nagroda nosi imię Kazimiery Bujwidowej, urodzonej w 1867 roku, której działalność na rzecz równouprawnienia kobiet i mężczyzn do dziś pozostaje inspiracją.
Kazimiera Bujwidowa walczyła z analfabetyzmem, ułatwiając dostęp do oświaty, szczególnie dziewczętom. Była propagatorką bezpłatnych czytelni dla dzieci i młodzieży. Przewodniczyła Krakowskiej Czytelni dla Kobiet - miejscu wspierającemu ruch emancypacyjny.
Bujwidowa była również jedną z prekursorek walki o prawa kobiet do studiów wyższych i stworzyła pierwsze gimnazjum dla dziewcząt z egzaminem maturalnym, a także angażowała się w walkę o prawo kobiet do głosowania w wyborach powszechnych.
„Pochodząca z Krakowa działaczka stanowi inspirację aż do dziś, będąc przykładem niezwykłej siły ducha i prezentując odważną postawę, niezwykłą siłę charakteru i społeczną wrażliwość” – uzasadnia prezydent.