Miasto wyciąga rękę. Wyższe czynsze za mieszkania

Budowa bloków komunalnych fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski zdecydował, że w mieszkaniach komunalnych oraz socjalnych ma wzrosnąć czynsz. Na temat pomysłu miejskich urzędników dyskutowali dziś radni Krakowa.

Zastępca prezydenta Bogusław Kośmider, który w imieniu Jacka Majchrowskiego referował zmiany cennika, argumentował, że podwyżki nie były dokonywane już od 11 lat. Podkreślił, że obecnie z budżetu miasta trzeba rocznie dopłacać ok. 25 mln złotych do utrzymania mieszkań.

– W kolejnych latach nie jesteśmy w stanie pokrywać deficytu z innych źródeł. Musimy znaleźć środki – powiedział Kośmider. Dodał, że urzędnicy szukali już oszczędności poprzez redukcję kosztów obsługi administracyjnej czy prowadzili zintensyfikowaną akcję windykacyjną.

Większe nakłady na inwestycje

Jako kolejny powód podwyżek wymienił program remontowy, którym chciałby objąć miejskie pustostany. Poinformował, że jeszcze w zeszłym roku około sto mieszkań rocznie było dostosowywanych do zakwaterowania, a w tym roku ta liczba może się potroić. Stwierdził, że po podwyżkach „będziemy mieli trochę większą skalę remontów”.

Po wprowadzeniu zmian, czyli od maja 2020 r. najniższa stawka czynszu w Krakowie będzie wynosić 4,90 zł za 1 m2, a najwyższa – 12,52 zł za 1 m2 (obecnie to 7,87 zł za 1 m2).  Stawka czynszu za najem socjalny lokalu wyniesie z kolei 2,45 zł za 1 m2.

– Dla wielu mieszkańców, szczególnie zajmujących lokale socjalne, to nie czynsz jest problemem, tylko opłaty eksploatacyjne, jak prąd, woda czy ogrzewanie – powiedział Bogusław Kośmider.

Dla osób o stosunkowo niskich dochodach miasto przewidziało dofinansowanie, które może wynosić od 20 do 70 procent wartości czynszu.

PiS i Łukasz Gibała przeciwko

Przeciwko podwyżkom stawek czynszowych opowiedział się klub Prawa i Sprawiedliwości. Radny z tego ugrupowania stwierdził, że takiej podwyżki „nie było nigdy w dziejach”. – Panie prezydencie, niech pan osobiście przeanalizuje skutki podwyżki czynszów – zwrócił się do nieobecnego na sali obrad Jacka Majchrowskiego.

W podobnym tonie wypowiadał się przewodniczący klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gobała. Podkreślił, że „taka podwyżka jest niezasadna”. – Jak wzrośnie czynsz, to na czym mają oszczędzać? Na lekach, jedzeniu? – mówił, po czym zebrał brawa od części krakowian obecnych na widowni.

PO za podwyżkami

Radny Wojciech Krzysztonek z Platformy Obywatelskiej, powiedział, że „czasami jest taki moment, kiedy my radni musimy uwolnić się od presji oklasków”. – Najłatwiej opowiedzieć się przeciwko podwyżkom i dostać oklaski – stwierdził.

– Dzięki podwyżce miasto wyremontuje pustostany. Dzięki tym środkom ludzie, którzy oczekują na mieszkania, otrzymają dach nad głową – dodał Krzysztonek.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej