Krakowska policja zatrzymała włamywacza i trzy inne osoby, które pomagały mu we włamaniu. Skradziony został drogi zegarek. Jak się później okazało, mężczyzna był poszukiwany do odbycia kary. Obecnie przebywa już w areszcie.
Do włamania doszło w jednym z mieszkań w centrum Krakowa. Dzięki powiązaniu ze sobą pewnych informacji ustalono, że może mieszkać na tym samym osiedlu. Często zmieniał również miejsce zamieszkania, ponieważ ukrywał się on przed wymiarem sprawiedliwości. Został namierzony, gdy przebywał u swoich znajomych.
– Przy mężczyźnie policjanci zabezpieczyli charakterystyczny drogi, firmowy zegarek. Właścicielka mieszkania rozpoznała, że to właśnie on został skradziony z jej mieszkania. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że mężczyzna klika tygodni temu skradł właścicielce mieszkania klucze do drzwi wejściowych. Sprawca był bardzo przebiegły – dokładnie zaplanował przestępstwo i kiedy właścicielka wyjechała, mężczyzna zakradł się do jej mieszkania. Mężczyzna zabrał z pomieszczenia cenne przedmioty, w tym drogi zegarek – informuje Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji.
44-latek ukradł również klucze do mieszkania znajdujące się u jego znajomych. Tam mundurowi zatrzymali trzy osoby, które po przesłuchaniu zostały zwolnione do domu.
