Oskarżenie o łapówkę, smsy z pogróżkami

fot. Krzysztof Kalinowski / LoveKraków.pl

2000 zł – tyle według Dariusza Olszówki, byłego radnego Krakowa, miała przyjąć Renata Godyń-Swędzioł, dyrektor Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. Gabriela Narutowicza w Krakowie w zamian za jego leczenie i przeprowadzenie operacji. W czwartek 28 grudnia dyrektor zaprzeczyła oskarżeniom i złożyła oficjalne zawiadomienie do policji oraz prokuratury o pomówieniach i groźbach ze strony pacjenta.

Według Dariusza Olszówki, byłego radnego Krakowa, wręczenie łapówki miało miejsce w okresie pomiędzy 27 czerwca a 17 lipca, kiedy przebywał w Szpitalu Miejskim Specjalistycznym im. Gabriela Narutowicza. Miał on wtedy przekazać 2000 zł dyrektor szpitala, Renacie Godyń-Swędzioł w zamian za przeprowadzenie operacji. Dariusz Olszówka dopiero pół roku później przyznał się do wręczenia łapówki dyrektor i zapowiedział zgłoszenie sprawy do prokuratury. Ponadto oskarżył w mediach społecznościowych pozostałych pracowników szpitala o zaniedbania w jego leczeniu – m.in. o postawienie niewłaściwej diagnozy i popełnienie błędów medycznych w czasie wykonania pięciu operacji.

– Zawiadomienie wpłynie do prokuratury jeszcze w tym tygodniu – mówi Dariusz Olszówka. – Początkowo nie chciałem wchodzić w przepychanki prawne, ale po pół roku zdecydowałem się naświetlić sytuację, a także przyznać do wręczenia korzyści majątkowej. Liczę się z konsekwencjami, które mi grożą, ale zarazem uważam, że pani dyrektor swoimi działaniami również przekroczyła granice. I należy o tym powiedzieć, tym bardziej, że byłem osiem lat w radzie tego szpitala – dodaje. Dariusz Olszówka zamierza złożyć również w tym tygodniu petycję do prezydenta Jacka Majchrowskiego o zwolnienie dyrektor z pełnionej funkcji.

Dyrektor otrzymywała groźby

Renata Godyń-Swędzioł zaprzecza oskarżeniom pacjenta. W czwartek 28 grudnia złożyła oficjalne zawiadomienie do organów ścigania o zniesławienie. Dyrektor zaprzeczyła jednocześnie, jakoby przed operacją widziała się z Dariuszem Olszówką w szpitalu. Wniosek dotyczy również gróźb, które miały być wysyłane przez pacjenta. Dyrektor od grudnia dostawała smsy z pogróżkami. Sprawą zajęła się policja, która zabezpieczyła w mieszkaniu Dariusza Olszówki komputer i telefon, z którego mogły być wysyłane groźby.

Ponadto dyrektor Renata Godyń-Swędzioł zaprzecza informacjom dotyczącym opisu niewłaściwego przebiegu leczenia, które od grudnia Olszówka rozpowszechnia w mediach społecznościowych. – Powołałam już wewnętrzną komisję, która ma na celu ocenę prawidłowości świadczeń medycznych udzielonych pacjentowi – mówi Godyń-Swędzioł. – Niemniej już na tym etapie mogę powiedzieć, że przedstawiony przez pana Dariusza Olszówkę przebieg leczenia zawiera wiele przekłamań, nieprawdziwych informacji, niezgodnych ze stanem faktycznym.

News will be here