Pomiędzy ulicami Estońską i Wolności trwają prace przy zagospodarowaniu nowego skweru. Powstanie tam m.in. boisko, plac zabaw i siłownia na wolnym powietrzu. Wszystko wskazuje na to, że ZZM zrealizuje w tym roku pierwsze prace w parku Duchackim, choć ich rozmach będzie daleki od oczekiwań.
Zagospodarowanie skweru w tej części Podgórza Duchackiego to efekt bardzo długich starań i negocjacji pomiędzy mieszkańcami, miastem a spółdzielnią mieszkaniową. Jeszcze na początku 2015 roku plany dotyczące tego miejsca przewidywały budowę bloków – spółdzielnia mieszkaniowa była wręcz zobowiązana do ich postawienia, na podstawie umowy z miastem. Potrzebna była nie tylko zmiana umowy, ale też ustalenia co do tego, w jaki sposób i na czyj koszt ten około hektarowy teren zielony zostanie zagospodarowany.
Teraz trwają już prace w terenie. – Plac budowy jest wygrodzony. Termin realizacji jest dość napięty, wyznaczony do połowy września. Firma rozpoczęła już prace przy korytowaniu pod budowę boiska i alejek, wcześniej wycięła rosnące chaszcze – relacjonuje Łukasz Pawlik, wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Kilka stref
Przez skwer poprowadzi alejka. Bliżej ulicy Estońskiej powstanie plac zabaw, wyłożony miękką nawierzchnią. Znajdą się tam m.in. urządzenia do wspinania, huśtawki czy równoważnie. Tuż obok zamontowane zostaną też urządzenia do ćwiczeń.
Nieco dalej przewidziana jest strefa piknikowo-wypoczynkowa, a najdalej na wschód – boisko o wymiarach 30 na 17 metrów, z piłkochwytami. Łącznie na skwerze zamontowanych zostanie jedenaście nowych ławek, trzy stoliki do gry w szachy, cztery stoliki piknikowe i dziewięć latarni. Rosnące tam drzewa zostaną w większości zachowane, a w zamian za te wycięte (z powodów zdrowotnych lub ze względu na kolizję z projektowanymi elementami) posadzone zostaną nowe, głównie w sąsiedztwie alejki.
Park Duchacki – pierwszy krok
Kilkaset metrów dalej ZZM chce też w tym roku rozpocząć prace przy obiecywanej od lat budowie parku Duchackiego. To jedna z najbardziej problematycznych „zielonych” inwestycji. Już wielokrotnie wydawało się, że sprawy idą w dobrym kierunku, po czym na drodze do realizacji pojawiały się problemy. Szacowane koszty wzrosły z przewidywanych 5 milionów złotych do około dwudziestu, czego efektem jest brak tej inwestycji w budżecie miasta.
ZZM chce jednak rozpocząć w tym roku prace – nawet w mniejszym zakresie. Stąd pomysł, by przygotowanie parku rozpocząć od trzeciego, najmniej kosztownego etapu – zagospodarowania okolic stawów. Miałoby to kosztować około dwóch milionów złotych i taką kwotę jednostka jest w stanie wygospodarować w ramach przesunięć budżetowych. Muszą się jeszcze na to zgodzić miejscy radni. Do zrobienia pozostałoby jeszcze kilka elementów parku, w tym przede wszystkim rewitalizacja zabytkowego dworu. Opuszczony budynek jest w coraz gorszym stanie, a miłośnicy Woli Duchackiej regularnie informują o kolejnych zniszczeniach dokonanych tam przez wandali.
– Chcemy, żeby jeszcze na sesji przed wakacjami przesunąć środki w budżecie, żeby przetarg móc ogłosić w lipcu. Chcemy już w sierpniu albo przynajmniej na początku września mieć wykonawcę na placu budowy. To już ostatni dzwonek – mówi dyrektor Pawlik.
