Prokuratura kończy sprawę części wynagrodzenia dla zarządu miejskiej spółki

Od lewej: b. rzecznik prasowy Filip Szatanik i zarząd spółki Kraków5020 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Prokuratura nie dopatrzyła się złamania prawa przy zmianie zapisów uchwały i tym samym podstaw do wypłacenia członkom zarządu Kraków5020 części zmiennej wynagrodzenia.

31 stycznia Prokuratura Rejonowa Kraków – Podgórze z zawiadomienie Mateusza Jaśko wszczęła postępowanie dotyczące nadużycia uprawnień przez członków rady nadzorczej spółki Kraków5020.

Złamanie przepisów miało polegać na dokonaniu zmiany w uchwale z marca 2022. Chodziło o usunięcie punktu, który mówił o realizacji danego celu przez zarząd spółki w określonym terminie. Spowodowało to, iż władze Kraków5020 otrzymały wyższą nagrodę. Dzięki temu trzej członkowie zarządu otrzymali kolejno 91,5 tys. zł, 73 tys. zł i 67 tys. złotych. Gdyby nie ingerencja rady nadzorczej, kwoty te byłyby o 30 procent niższe.

Zadaniem, które zarząd miał zrealizować do 29 kwietnia 2022 roku, było podpisanie umowy spółki z urzędem miasta o m.in. prowadzenie projektu Play Kraków oraz zarządzaniem punktami informacji turystycznej.

Koniec śledztwa?

Jak wynika z udostępnionej przez Mateusza Jaśko korespondencji, prokuratura umorzyła postępowanie 25 marca.  W uzasadnieniu śledczy stwierdzili, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.

– Według mnie takie działanie prokuratury daje niebezpieczny sygnał politykom oraz urzędnikom, że zadania, a zwłaszcza terminy, w których mają je wykonać, mogą mieć charakter jedynie fikcyjny. W końcu również dobrze można było by je porostu wykreślić i zmienić wagę pozostałych – komentuje Jaśko.

News will be here