Uruchomienie nowego przystanku przy Hali Targowej to jeden z kluczowych efektów modernizacji linii średnicowej. Po czerwcowym otwarciu mostu kolejowego i ruchu na wszystkich czterech torach to ostatnia znacząca zmiana, która czeka pasażerów w ramach tej inwestycji.

Z najnowszego komunikatu Kolei Małopolskich wynika jednak, że nie wszyscy pasażerowie skorzystają z nowego udogodnienia. Na nowym przystanku nie zatrzymają się m.in. pociągi linii SKA3, kursującej pomiędzy Krakowem a Tarnowem. To oznacza, że nie wysiądą tam np. pasażerowie z rejonu Tarnowa, Brzeska czy Bochni, ale też Staniątek, Podłęża, Węgrzc Wielkich, Kokotowa czy Złocienia. Pociągi SKA3 pojadą więc dwoma środkowymi torami.

Zgodnie z komunikatem, na Grzegórzkach mają się natomiast zatrzymywać pociągi linii SKA1, kursującej między Wieliczką a lotniskiem, linii SKA2 z Krakowa do Podborów Skawińskich i Przeciszowa a także pozostałe pociągi kursujące z Krakowa Głównego przez Skawinę w stronę Suchej Beskidzkiej, Zakopanego [ta linia będzie jeszcze zamknięta do grudnia, przyp.red.], Wadowic i Bielska-Białej – łącznie ponad 120 pociągów dziennie.

„Utrudnienie rozwoju w przyszłości”

Koleje Małopolskie tłumaczą w komunikacie, że powyższa lista to już ponad 120 pociągów dziennie, a dodatkowo perony przystanku Kraków Grzegórzki zostały zbudowane przy zewnętrznych torach, z których korzystają też dalekobieżne i międzynarodowe pociągi kursujące w stronę Skawiny, Zakopanego czy granicy z Czechami. To ma z kolei związek z faktem, że tylko zewnętrzne tory mają połączenie z wybudowaną wcześniej łącznicą kolejową w Podgórzu.

– Skierowanie po tej linii również pozostałych pociągów osobowych w kierunku Tarnowa, Nowego Sącza czy Krynicy-Zdrój spowodowałoby wykorzystanie znacznej części przepustowości, utrudnienie rozwoju w przyszłości połączeń kolejowych np. do Wadowic i Myślenic, mniejszą elastyczność w kształtowaniu oferty przewozowej oraz dopasowaniu godzin kursowania do oczekiwań podróżnych, a także zwiększenie ryzyka opóźnień – pisze przewoźnik w komunikacie.

Alternatywą dla pasażerów przyjeżdżających od strony Tarnowa, a chcących wysiąść na Grzegórzkach, ma być przesiadka na Zabłociu – w ciągu kilku minut, bez konieczności zmiany peronu.

Wszystko się nie zmieści

Odpowiedzialna za modernizację linii średnicowej spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przyznaje, że perony na przystanku Kraków Grzegórzki obsługują dwa z czterech torów linii średnicowej. – Głównym założeniem inwestycji jest rozdzielenie ruchu pociągów przyspieszonych czy pospiesznych od pociągów aglomeracyjnych – mówi Piotr Hamarnik z PLK.

Taki podział miał być też sugerowany przewoźnikom jeśli chodzi o przygotowanie oferty przewozowej. W tej wersji przyspieszone kursy SKA3 kursowałyby środkowymi torami i nie zatrzymywały się na Grzegórzkach, a standardowe – obsługiwały nowy przystanek. Na takie rozwiązanie się jednak nie zdecydowano.