Prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, poinformował, że śledczy nie opublikują wyników prac specjalnego zespołu, który został powołany do sprawdzenia ewentualnych nieprawidłowości przy tzw. reprywatyzacji kamienic w Krakowie. Upublicznienia stanu prac domagał się poseł Bogusław Sonik.
– Prokuratura zakończyła lustrację, która trwała rok. W maju 2017 roku i od tej pory mieliśmy do czynienia z jedną konferencją, czyli tą 4 października. Nie znamy żadnych szczegółów wyników przeglądu spraw, którymi śledczy mieli się zająć – stwierdził w swojej interpelacji poseł Sonik.
Warto przypomnieć też ostre słowach, o wielkiej aferze i mafijnej działalności w Krakowie, wypowiedzianych przez ministra sprawiedliwości. – Oczekuję, że zostaną przedstawione informacje, na jakim etapie są prace. Opinia publiczna również ma takie prawo – uważa polityk.
Nic z tego?
Okazuje się jednak, że nie ma takiego prawa. – Nie jest planowana publikacja wyników prac zespołu do analizowania materiałów i podejmowania działań z zakresu prawa karnego, administracyjnego, cywilnego w sprawach prowadzonych przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie i podległe jej jednostki okręgu krakowskiego, dotyczących przejmowania nieruchomości na terenie miasta Krakowa – odpowiada Święczkowski.
Prokurator Krajowy przekonuje, że „ochrona prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości polega między innymi na ograniczaniu i kontroli jawności zewnętrznej prowadzonych postępowań”.
Święczkowski stwierdza, że wyniki prac zespołu „zawierają informacje, co do kierunków postępowań przygotowawczych w sprawach dotyczących niezgodnego z prawem przejmowania nieruchomości w Krakowie”. – Ich upublicznienie niewątpliwie wpłynęłoby negatywnie na przebieg poszczególnych postępowań – mówi.
Zastępca prokuratora generalnego przypomina też, że ograniczenia te wynikają również z kodeksu karnego, w którym mowa o odpowiedzialności karnej za publiczne rozpowszechnianie wiadomości z postępowania przygotowawczego zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym.