26-latek zaoferował policyjnym tajniakom tabletki ecstasy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
– Kilka dni temu do nieumundurowanych policjantów patrolujących teren Plant, podszedł młody mężczyzna. Pytał, czy w tym rejonie często pojawia się policja. Funkcjonariusze zapytali go, dlaczego się tym interesuje. Mężczyzna odpowiedział, że ma do sprzedania ecstasy i nie chciałby wpaść na policjantów – relacjonuje st. asp. Dariusz Łach z biura prasowego małopolskiej policji.
Rozmówcy dilera okazali się policyjnymi tajniakami i przeszukali mężczyznę. Znaleźli przy nim woreczek ze 150 tabletkami ecstasy i przewieźli go na komisariat. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a następnego dnia Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieścia zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Podejrzany 26-latek od około pięciu lat przebywa w Anglii i do Polski przyjeżdża sporadycznie w odwiedziny do rodziny.
