Farba drogowa brudzi przechodniów? ZIKiT: To niemożliwe

Archiwum fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Mieszkańcy okolic ulicy Estery i placu Nowego poinformowali nas, że pracownicy, którzy malują ulicę na zielono, przy okazji brudzą ludzi i stoiska handlowe. ZIKiT twierdzi, że to niemożliwe, ale wyśle na miejsce inspektora, aby to sprawdził.

Jeden z naszych czytelników napisał do nas z informacją, że pył zielonej farby osiada na przechodniach i stoiskach handlowych, które są nieopodal miejsca malowania. – Farba drogowa jest szkodliwa dla ludzi. Takie prace powinny być wykonywane w nocy, a nie w środku dnia! – pisze.

„Niemożliwe”

Zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu o sposób malowania i czy ludzie skarżą się na niego. – Na razie nikt takiego problemu nie zgłaszał. Nasz inspektor to sprawdzi, jednak nie jest możliwe, aby farba kogoś brudziła, bo technologia malowania jest taka, że nakłada ją na drogę maszyna. Mało prawdopodobne, aby to komuś przeszkadzało – tłumaczy Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT-u.

Przedstawiciel miejskiej jednostki mówi, że malowanie w ciągu dnia nie jest nowością w Krakowie i do tej pory nikomu nie sprawiało to problemu.

Co będzie na placu?

Od 15 lipca do 6 sierpnia plac Nowy będzie przeznaczony bardziej dla pieszych i rowerzystów niż dla samochodów. Pojawić się tam miały ławki i zieleń. – Przez 3 tygodnie prototyp – propozycja rozwiązania przestrzeni pl. Nowego i ul. Estery – umożliwi zbadanie reakcji użytkowników na zmianę otoczenia. Będzie to także podstawa do rozmów na temat zrównoważonego transportu czy też likwidacji źródeł niskiej emisji – informuje magistrat.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here

Aktualności

Pokaż więcej