Krakowskie Pogotowie Ratunkowe przygotowało wstępne podsumowanie zabezpieczenia medycznego podczas Światowych Dni Młodzieży. 3,5 tysiąca lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i ratowników już od 6 dni czuwa nad zdrowiem pielgrzymów. Pracują w karetkach, namiotach szpitalnych, patrolach pieszych i ruchomych oraz punktach medycznych. Akcją koordynuje Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. W pełnej gotowości są również szpitale i przychodnie. Jednak zabezpieczenie medyczne się nie zakończyło, bo KPR dyżuruje póki nie wyjadą pielgrzymi.
Do 31 lipca zanotowano ponad 4 tys. interwencji. Do tej pory nie doszło do żadnych poważnych incydentów. Najczęstszymi powodami interwencji były zasłabnięcia, omdlenia, ataki padaczki i drobne urazy, w tym skręcenia stawu skokowego czy otarcia skóry. Pojedyncze przypadki dotyczyły alergii, astmy, podejrzenia zawału mięśnia sercowego. Jest to największe wyzwanie, z jakim do tej pory zmierzyło się Krakowskie Pogotowie Ratunkowe.
- Zabezpieczaliśmy już papieskie pielgrzymki i inne wielkie wydarzenia, ale żadne z nich nie miało tak wielkiej skali – podkreśla Małgorzata Popławska, dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. - Podstawową trudnością jest bardzo długi czas trwania tego wydarzenia. Drugą skomplikowaną kwestią jest przygotowanie mechanizmów reagowania na bieżąco na zmieniającą się sytuację. Nasze patrole i karetki są cały czas relokowane, są w ruchu, żeby znajdować się zawsze tam, gdzie pielgrzymi ich potrzebują, a jak wiemy, pielgrzymi bardzo dynamicznie przemieszczają się w całym mieście.
Zespół KPR czuwał przy papieżu
Zespół Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego cały czas czuwał nad bezpieczeństwem Ojca Świętego w ambulansie, który był zawsze przy papieżu. Członkowie tej ekipy należą do grupy najbardziej doświadczonych pracowników Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego, są to wysokiej klasy specjaliści. Niektórzy z nich już pracowali jako bezpośrednie zabezpieczenie Jana Pawła II i Benedykta XVI, a dla części młodych pracowników, mimo doświadczenia zawodowego, była to pierwsza pielgrzymka papieska.
Specjalna grupa triage
Krakowskie Pogotowie Ratunkowe specjalnie na Światowe Dni Młodzieży utworzyło grupę do triage'u, czyli segregacji poszkodowanych w sytuacji wypadku masowego. Właściwie przeprowadzona segregacja pozwala na uratowanie jak największej liczby osób i jak najszybsze udzielenie pomocy wszystkim poszkodowanym. Zdarzenia, w których poszkodowanych jest wiele osób zdarzają się obecnie coraz częściej i są to zarówno wypadki komunikacyjne, jak i ataki terrorystyczne. Podczas wydarzeń o tak ogromnej skali jak Światowe Dni Młodzieży, prawdopodobieństwo takich zdarzeń wzrasta, stąd decyzja o utworzeniu odrębnej grupy ratowników medycznych.
Gdy jest wiele osób poszkodowanych, kluczem do uratowania życia jak największej liczby ludzi jest właściwe przeprowadzenie segregacji, czyli triage’u. Chodzi o to, aby w pierwszej kolejności dotrzeć do najciężej rannych, a w efekcie jak najszybciej udzielić pomocy wszystkim. Procedura oceny stanu poszkodowanych musi być z jednej strony na tyle dokładna, aby zakwalifikować ich do odpowiedniej grupy, ale też na tyle szybka, aby w krótkim czasie dotrzeć do wszystkich poszkodowanych i ich zbadać, a następnie określić którzy pacjenci muszą otrzymać pomoc w pierwszej kolejności. Grupę Triage w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym tworzy 12 ratowników medycznych, którzy są w gotowości przez cały czas trwania ŚDM i wspierają zabezpieczenie medyczne.
Przygotowano również wsparcie medyczne ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej: szpital polowy oraz most powietrzny przy użyciu samolotów CASA.
- Trudno byłoby poradzić sobie z takim wyzwaniem, gdyby nie doskonała współpraca wszystkich służb medycznych – podkreśla Małgorzata Popławska, dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. – Pragnę podziękować wszystkim jednostkom służb medycznych, które przyjechały do nas z całej Polski za ten ogromny wysiłek. To dzięki Wam i waszemu zaangażowaniu i życzliwemu podejściu zabezpieczenie medyczne Światowych Dni Młodzieży prowadzone jest bardzo profesjonalnie.
