Teraz czas na radnych, którzy 15 marca będą musieli przegłosować uchwały w tej sprawie, ponieważ w innym razie w postępowanie będzie musiał włączyć się wojewoda małopolski. Patrząc jednak na dotychczasowe głosowania, nie będzie to konieczne, gdyż w sprawie reformy szkół związała się nieformalna koalicja klubu prezydenckiego oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Niedawno informowaliśmy o tym, że prezydent Jacek Majchrowski wraz z kurator Barbarą Nowak postanowili zmienić pierwotny pomysł i zamiast podstawówek stworzyć trzy nowe licea. Więcej o tym w linku obok. Do ostatecznej sieci szkół wprowadzono też korekty obwodów szkół podstawowych nr: 2, 15, 21, 39, 72, 89, 91, 103, 113, 114, 144 i 158. Do sieci szkół zostanie wpisany Zespół Szkół Mechanicznych nr 4 oraz trzy licea nr XXII, XXIX oraz XXXI, które funkcjonować będą do czasu rekrutacji podwójnego rocznika.

– Cieszę się, że nasza kilkumiesięczna praca został przekuta w taką sieć szkół. Porównując pierwszy projekt sieci z ostatecznym, widzę też, że zostały wzięte pod uwagę liczne głosy zarówno rodziców, jak i nauczycieli. Teraz przed nami rekrutacja i wejście nowego systemu. Z korzyścią dla naszych dzieci – podsumowała wiceprezydent ds. edukacji Katarzyna Król.

– Pierwszy raz po 1989 roku organizowana przez państwo reforma była konsultowana ze społeczeństwem. A szczególnie mocno w Krakowie i Małopolsce – dodała Barbara Nowak, małopolski kurator oświaty.

Ostateczną wersję sieci szkół będą musieli przyjąć radni miejscy. Nie wydaje się to zagrożone, bo patrząc na ostatnie głosowania dotyczące reformy edukacji, zawiązała się cicha koalicja między radnymi Przyjaznego Krakowa a klubem Prawa i Sprawiedliwości.

Mimo wszystko, gdyby jednak radni odrzucili decyzję kurator oświaty, do gry wchodzi wojewoda, który ma narzędzie pozwalające mu na unieważnienie konkretnej części uchwały lub jej całości. Jednak jak tłumaczy Mirosław Chrapusta, na pewno nie będą używane środki, które zniweczyłyby całą wykonaną pracę.