Nieszczęśliwie zakochany grafficiarz w rękach policji

fot. małopolska policja

Policja zatrzymała 19-letniego mężczyznę, który pod osłoną nocy próbował zamalować wcześniej zrobione graffiti. Do zatrzymania doszło podczas próby ucieczki. Mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia. Straty to prawie 1000 złotych.

Do zdarzenia doszło we wtorek. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że w rejonie jednego z osiedli na terenie Nowej Huty nieznany sprawca maluje po elewacji bloku.

– Na miejscu nie zastali już sprawcy lecz tylko czerwony bohomaz zamieszczony na elewacji bloku. W wyniku podjętych poszukiwań, kilka bloków dalej zauważono młodego mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Po krótkim pościgu mężczyzna został zatrzymany. Podczas sprawdzenia okazało się, że to 19-letni mieszkaniec Nowej Huty. Odzież i ręce mężczyzny pobrudzone były w znaczący sposób czerwoną farbą – informuje Anna Zbroja-Zagórska z małopolskiej policji.

Odrzucone uczucie

19-latek przyznał, że chwilę wcześniej pomalował jeden z bloków czerwoną farbą. Mężczyzną opowiedział, że zmusiła go do tego jego osobista sytuacja. Kilka dni wcześniej chcąc zrobić niespodziankę swojej ukochanej – zamieścił na jednym z bloków napis wyznający miłość.

Oburzona pomysłem i jego realizacją dziewczyna 19-latka poprosiła o szybkie usunięcie deklaracji uczucia. Aby uniknąć kłótni chłopak nocą postanowił powrócić na miejsce, aby zamalować zamieszczone dzień wcześniej graffiti. Straty zniszczeń to prawie 1000 złotych.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej