W poniedziałek w jednym z warszawskich szpitali zmarł Zbigniew Wodecki. Wiadomo już, że artysta zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim.
– Pogrzeb odbędzie się w przyszłym tygodniu, ale konkretny termin nie jest znany – informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa. – Jeśli chodzi o Aleję Zasłużonych – taka była wola prezydenta i rodziny. Msza pogrzebowa odbędzie się w kościele św. Piotra i Pawła.
5 maja artysta przeszedł w Warszawie operację bypass-ów. Niespodziewanie trzy dni później doznał rozległego udaru mózgu. Zmarł w poniedziałek, 22 maja.
Zbigniew Wodecki swoją przygodę z muzyką rozpoczął w wieku 5 lat. Z wyróżnieniem ukończył szkołę w klasie skrzypiec Juliusza Webera. Grał m.in. z Ewą Demarczyk, Markiem Grechutą, w zespołach Czarne Perły i Anawa. Był skrzypkiem Orkiestry Symfonicznej PRiTV oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej. Jako wokalista zadebiutował w latach 70. XX w. Był laureatem wielu konkursów i festiwali. Znany z niezapomnianych przebojów, takich jak np. „Zacznij od Bacha”, „Izolda”, „Chałupy” czy „Pszczółka Maja”. Był gospodarzem telewizyjnego programu muzycznego TVN „Droga do gwiazd”, „Twoja droga do gwiazd” oraz jednym z jurorów w polskiej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Został odznaczony Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, wyróżniono go także "Labor Omnia Vincit", nagrodą przyznawaną przez Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego za wkład w rozwój polskiej muzyki rozrywkowej.
