Rezolucja krakowskich radnych ws. reformy oświatowej nie będzie uchylona przez wojewodę małopolskiego. Józef Pilch liczy, że samorządowcy zreflektują się i w przyszłości nie będą podejmować uchwał, które jego zdaniem prowadzą do mieszania się w politykę krajową oraz wykraczają poza kompetencje gminy.
Wojewoda małopolski nie zamierza uchylić rezolucji Rady Miasta Krakowa ws. reformy oświatowej. Przypomnijmy, że krakowscy samorządowcy 14 grudnia zeszłego roku przegłosowali dokument, w którym apelują do Sejmu RP o zaprzestanie prac legislacyjnych nad nowym prawem oświatowym. Prośby nie przyniosły skutku, ponieważ niespełna dwie godziny po zakończeniu sesji parlamentarzyści przyjęli nową ustawę.
Wojewoda chciał uchylić
Apel krakowskich radnych od początku nie podobał się klubowi Prawa i Sprawiedliwości, ale m. in. przez nieobecność dwóch swoich samorządowców nie zablokowali rezolucji w radzie miasta. Do akcji później włączył się Józef Pilch, który jako wojewoda może uchylić akty prawa miejscowego.
Urzędnicy wojewody tłumaczyli, że samorząd nie może mieszać się w sprawy krajowej, ponieważ nie ma do tego kompetencji. Politycy Platformy Obywatelskiej odpowiadali wojewodzie, że sprawy edukacji są kluczowe dla gminy i przypominali o fakcie przekazywania 1/3 budżetu Krakowa na szkoły i przedszkola.
Podstawy do refleksji
– Organ nadzoru w dalszym ciągu podtrzymuje wątpliwości co do legalności przedmiotowej rezolucji. (…) Mając jednakże na względzie fakt, że Rada Miasta Krakowa wypowiedziała się w kwestiach dotyczących szeroko rozumianych spraw edukacyjnych, których to realizacja mieści się także w zakresie zadań gminnych, jak również biorąc pod uwagę zasadę proporcjonalności, z której wynika reguła odpowiedniego dostosowania stopnia ingerencji organu nadzoru do stopnia naruszenia obowiązującego prawa, Wojewoda uznał, że samo zasygnalizowanie zaistniałych wątpliwości w tej konkretnej sprawie będzie wystarczające i nie wymaga dalej idących działań nadzorczych – czytamy w piśmie podpisanym przez Józefa Pilcha.
– Wojewoda ufa jednocześnie w to, że stanowisko jego stanowić będzie podstawę do refleksji na przyszłość tym bardziej, że wzmiankowane jego wątpliwości potwierdza aktualne orzecznictwo sądów administracyjnych – komentuje Barbara Łącka z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
