W ostatnich dniach doszło w Krakowie do dwóch utonięć. Należy pamiętać, że woda to żywioł, który może stanowić olbrzymie zagrożenie dla naszego życia i zdrowia.
Tragiczny bilans długiego weekendu
W Krakowie doszło do dwóch tragicznych wypadków związanych z wypoczynkiem nad wodą. 15 sierpnia w Przylasku Rusieckim utonął 29-latek. Mężczyzna pływał na materacu, jednak w pewnym momencie z niewiadomych przyczyn, ześlizgnął się z niego. Nieprzytomny, został wyłowiony przez nurków ze straży pożarnej. Podjęto akcję reanimacyjną, ale czynności życiowych mężczyzny nie udało się przywrócić.
Tego samego dnia, 78-letni mężczyzna, który spędzał czas z żoną na Bagrach, poszedł się schłodzić do wody. Jego małżonka zaniepokojona długą nieobecnością męża i problemem ze znalezieniem go zaalarmowała służby. Przybyli na miejsce policjanci prowadzili poszukiwania na lądzie, a strażacy w wodzie, gdyż zgłaszająca nie miała pewności, czy 78-latek wszedł do wody, czy udał się w kierunku terenu zielonego. Niestety, następnego dnia jego ciało wyłowiono z zalewu.
Przede wszystkim to my sami odpowiadamy za swoje bezpieczeństwo, a stosowanie się do zasad pomoże uniknąć niebezpiecznych dla nas zdarzeń.
Zasady bezpiecznego wypoczynku to m.in.:
- korzystajmy z kąpieli tylko w miejscu do tego przeznaczonym, które jest odpowiednio oznakowane, gdzie nad bezpieczeństwem czuwa ratownik,
- stosujemy się do poleceń ratowników i przestrzegajmy regulaminów kąpielisk
- nie wchodźmy rozgrzani do wody, przed wejściem zmoczmy nią klatkę piersiową, szyję, kark i nogi - unikniemy wstrząsu termicznego,
- nigdy nie wchodźmy do wody i nie pływajmy po spożyciu alkoholu,
- dbajmy o bezpieczeństwo najmłodszych i nie pozostawiajmy ich samych w wodzie,
- przebywając nad wodą, zwracajmy uwagę na osoby obok nas, może okazać się, że ktoś będzie potrzebował naszej pomocy. Jeśli będziemy w stanie mu pomóc, to zróbmy to, ale w granicach swoich możliwości. Jeśli nie będziemy czuli się na siłach, to niezwłocznie zaalarmujmy służby oraz inne osoby.
Z danych statystycznych wynika, że jedną z najczęstszych przyczyn utonięć, jest wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu. Łączenie alkoholu z wysoką temperaturą i wodą, to mieszanka, która może i często skutkuje ogromną tragedią. Inne przyczyny to brawura, brak rozwagi, niewłaściwa ocena własnych umiejętności bądź po prostu ich brak.
