Zabawna, rodzinna historia „Szpak Fryderyk, czyli bajka o szczurach”, którą już od najbliższej soboty będzie można zobaczyć w Teatrze Groteska, ma uczyć tolerancji dla inności. – Walka ze stereotypami jest ważna w każdych czasach – podkreśla Lech Walicki, reżyser spektaklu.
Pewnego razu pan Huber, wielbiciel wszelkiego ptactwa, zostaje zmuszony do konfrontacji z szaloną panią Maier, która w zaciszu swojej piwnicy hoduje szczury. Uprzedzony mężczyzna najchętniej by się ich pozbył. Cała awantura o te nieprzyjemne jedynie z pozoru zwierzęta przeradza się w opowieść o bezinteresownej dobroci i przyjaźni. Takie rzeczy tylko w bajkach? Niekoniecznie. Spektakl Teatru Groteska ma pokazać, że czasami spotkanie dwóch różnych wizji świata wcale nie musi skończyć się źle.
Czasy pełne uprzedzeń
– Myślę, ze walka ze stereotypami w każdych czasach jest istotna. Sam jestem zwolennikiem tego, żeby każdej sytuacji przyglądać się z bliska, nigdy nie polegać na osobach trzecich, a co dopiero na tłumie – stwierdza reżyser Lech Walicki.
„Szpak Fryderyk, czyli bajka o szczurach” jest adresowany przede wszystkim do najmłodszych widzów teatru. Czy jednak ta tematyka nie okaże się dla nich zbyt trudna?
– Myślę, że dla dzieci to, co dzieje się podczas spektaklu, będzie czytelne. Zapewne nie będą tego jednak przekładać na ludzką rzeczywistość – dodaje reżyser.
Sam spektakl nie jest podzielony na określone sceny i jak podkreśla Walicki, to „zamknięta, spójna opowieść”. Na scenie zobaczymy dwoje aktorów wcielających się w tytułowe role – Małgorzatę Hachlowską i Krzysztofa Grygiera. Będzie im towarzyszył również akordeonista Stefan Ghiocel Dunka. Twórcą scenografii jest Małgorzata Zwolińska, a muzykę napisała Iga Eckert.
– Żyjemy w szalonych i napiętych czasach, pełnych uprzedzeń. Nasz spektakl to próba odpowiedzi na niepokojący syndrom naszego życia codziennego – podsumowuje Adolf Weltschek, dyrektor teatru Groteska.
Bilety na przedstawienie są dostępne w kasie Teatru Groteska. Premierowe pokazy 10 i 11 lutego 2017.
