Małopolanie tracą prawo jazdy

fot. małopolska policja

Od początku roku ponad 1100 kierowców w Małopolsce straciło prawo jazdy na  3 miesiące. Powodem jest przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.

Jak informuje małopolska policja, to połowę więcej zatrzymanych praw jazdy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

– Pomimo trwającej pandemii oraz mniejszego natężenia ruchu na drogach kierujący decydują się na znacznie szybszą,   tym samym niebezpieczną jazdę. W ciągu trzech miesięcy 2021 na małopolskich drogach doszło do 332 wypadków, w których zginęło 25 osób, a 398 zostało rannych. Do większości tych zdarzeń przyczynili się kierujący poprzez zbyt szybką jazdę – zaznacza mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

„Brak tolerancji na piractwo drogowe”

Według informacji policji, brak dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze to wciąż najczęstsza przyczyna wypadków drogowych.

– Stąd zdecydowane działania policji i brak tolerancji na piractwo drogowe. Apelujemy o rozsądek na drodze i właściwą koegzystencję z pozostałymi uczestnikami ruchu drogowego. Tendencję wzrostową zatrzymanych praw jazdy za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym obserwujemy od paru lat – dodaje Gleń.

W całym 2018 roku z tego właśnie powodu małopolscy policjanci zatrzymali 1111 praw jazdy. W 2019 roku ta liczba wzrosła ponad dwukrotnie i wynosiła 2359. W ubiegłym roku, ponad 4000 kierowców musiało pożegnać się z jazdą samochodem na 3 miesiące.

– Tak więc coraz więcej kierujących lekceważy zasady bezpieczeństwa przekraczając znacznie limity prędkości w obszarze zabudowanym i  traci czasowo prawo jazdy z tej przyczyny – podsumowuje rzecznik małopolskiej policji.

News will be here