Siedem ofert wpłynęło w przetargu na budowę węzła drogowego na zakopiance, na skrzyżowaniu z drogą powiatową w Krzyszkowicach.
Najniższą ofertę o wartości 91,1 mln zł zaproponowała firma Nowak-Mosty. Najdroższą, PORR na kwotę 103,3 mln zł. Oznacza to, że wszystkie z nich mieszczą się w zaplanowanym budżecie, określonym na poziomie ponad 115 mln zł. Teraz komisja przetargowa rozpocznie ocenę złożonych ofert.
– Oprócz kryterium ceny, bardzo ważnym okaże się kryterium jakości. Chcemy uzyskać jak najdłuższą gwarancję na obiekty mostowe, a także na ekrany akustyczne. Przewidujemy, że w ciągu trzech miesięcy będziemy mogli podpisać umowę – zapowiada Monika Skrzydlewska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Planowany bezkolizyjny węzeł jest jednym z istotnych punktów zmian na DK7. – Opracowaliśmy projekt zakładający m.in.: likwidację lewoskrętów, budowę tunelu pod DK7 dla ruchu lokalnego i pieszych, pasów włączenia i wyłączenia, budowę chodnika, przejść dla pieszych na łącznicach i jezdniach dodatkowych, a także korektę lokalizacji zatok autobusowych wraz z peronami przystankowymi – wylicza przedstawicielka GDDKiA.
Dlaczego węzeł bezkolizyjny?
W okolicy przyszłego węzła (według danych z badania przeprowadzonego w latach 2020-2021) przejeżdża codziennie prawie 40 tysięcy pojazdów.
W latach 2017-2021 doszło tutaj do 45 kolizji drogowych i 18 wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 23 zostały ranne. Te statystyki świadczą o konieczności poprawy bezpieczeństwa w Krzyszkowicach.
Wykonawca na budowę węzła będzie miał 18 miesięcy od podpisania umowy, nie licząc trzymiesięcznych przerw zimowych. Uwzględniając te przerwy węzeł powinien powstać w ciągu dwóch lat.