Policjanci zatrzymali 21-letniego mieszkańca naszego miasta, który na przełomie sierpnia i września okradł cztery posesje na terenie gminy Iwanowice. Grozi mu do dziesięciu lat więzienia.
W czasie pierwszego włamania łupem 21-latka padł samochód volvo, biżuteria i laptop o wartości prawie 87 tys. zł. Następnie ukradł cenne przedmioty o wartości 500 zł. Trzecia próba zakończyła się kradzieżą pieniędzy, kart płatniczych i kluczy do zaparkowanego pojazdu. – Samochód ten przestępca próbował ukraść, lecz ze względu na dodatkowe zabezpieczenia nie udało mu się daleko odjechać. Łączna wartość strat w wyniku tej kradzieży wyniosła blisko 3 tys. zł. Tego samego dnia włamał się na teren prywatnej posesji, a następnie do dwóch zapakowanych tam pojazdów, z których wnętrza ukradł dokumenty od tych samochodów – mówi kom. Justyna Fil z Komendy Powiatowej Policji w Krakowie.
Samochód na parkingu w Krakowie
Funkcjonariusze ustalili, że za włamaniami stoi jedna osoba. Skradzione volvo wkrótce zostało odnalezione na ogólnodostępnym parkingu w Krakowie. 20 kwietnia mężczyzna został zatrzymany w miejscu zamieszkania. W lokalu znajdowała się część skradzionych rzeczy. – Odzyskane przedmioty i pojazd zostały przekazane ich właścicielom. Tego samego dnia zatrzymany usłyszał w komendzie sześć zarzutów, z których pięć dotyczyło dokonania kradzieży z włamaniem, a kolejny ukrywania dokumentów – wyjaśnia Justyna Fil.
Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście-Wschód zastosowała wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju. Śledczy weryfikują, czy 21-latek dopuścił się innych podobnych przestępstw na terenie powiatu krakowskiego. Sprawa jest rozwojowa.