Tragiczny początek roku na drogach. A poprzedni już dawał nadzieję

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Miniony rok był na krakowskich drogach stosunkowo spokojny – o ile można mówić o spokoju, jeśli ginie 15 osób. O kilkanaście procent spadły liczby wypadków i osób rannych. Rok 2018 rozpoczął się jednak tragicznie – tylko od początku roku w wypadkach zginęły trzy osoby.

Policyjne statystyki z 2017 roku mówią o 9879 zdarzeniach drogowych. To oznacza co prawda wzrost o ok. 3% w porównaniu z rokiem poprzednim, mniej jednak było w tej liczbie poważniejszych zdarzeń. Liczba wypadków, a więc sytuacji, w których ktoś zostaje ranny, spadła o 13%, z 1162 do 1011. Spadek liczby rannych był jeszcze większy: z 1298 do 1106, a więc o niemal 15%. Statystki zawyżają kolizje, których było w minionym roku 8868, a więc o prawie 6% więcej (8397 w 2016).

Na krakowskich drogach zginęło w ubiegłym roku 15 osób. To dokładnie tyle samo, ile w roku 2016.

Kto był winny?

– Sprawcami wypadków drogowych w analizowanym okresie w przeważającej mierze byli kierowcy pojazdów, którzy spowodowali ogółem 842 wypadki, co stanowi 83,3% ogółu. W wypadkach tych śmierć poniosło 11 osób, a 931 doznało obrażeń ciała – wylicza mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Wśród winnych kierujących największą grupę stanowili kierowcy samochodów osobowych (628). Następni w kolejności byli rowerzyści (120), motocykliści i motorowerzyści (łącznie 44) oraz kierowcy ciężarówek (43).

– W dalszym ciągu poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym stanowili piesi, którzy byli sprawcami 127 wypadków tj. 12,6 % ogółu wypadków. W wypadkach tych śmierć poniosły trzy osoby, a 129 doznało obrażeń ciała – podaje Sebastian Gleń.

Do pozostałych 42 wypadków doszło z innych przyczyn, takich jak np. niezawiniona usterka pojazdu, stan drogi czy zwierzęta na drodze. Policja wlicza w tę kategorię również sprawy, gdzie postępowanie jeszcze trwa i nie można wskazać jednoznacznie sprawcy.

Z danych tych wynika, że z 15 ubiegłorocznych ofiar 11 osób zginęło z winy kierującego pojazdem, 3 z winy pieszego, a jedna ofiara mieści się w opisanej powyżej kategorii „innych przyczyn”.

Nieustąpienie pierwszeństwa, brak odległości

Jakie wykroczenia prowadziły do wypadków? Tutaj na pierwszym miejscu plasuje się nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, z powodu którego w 190 wypadkach 208 osób zostało rannych.

180 rannych przyniosły wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu pieszych. To przede wszystkim nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (108 wypadków, 51 kolizji, 110 rannych, 2 zabitych) i nieustąpienie pierwszeństwa przy skręcaniu w drogę poprzeczną (41 wypadków, 23 kolizje, 42 rannych).

Do 127 wypadków i 149 osób rannych doprowadziło niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Ta kategoria zdecydowanie króluje, jeśli chodzi o liczbę kolizji: było ich aż 2197.

Trzy ofiary w dwa dni

Jeśli oceniać rok 2018 po jego pierwszych dniach, to można ocenić, że tym razem liczba 15 ofiar zostanie przekroczona. Do tej pory na krakowskich drogach zginęły trzy osoby – wszystkie w ciągu dwóch następujących po sobie dni.

W poniedziałek rano na ul. Lublańskiej 72-letni mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w mur. Zginął na miejscu. Wieczorem natomiast samochód potrącił pieszego, który przechodził poza przejściem przez ulicę Medweckiego. Ofiara miała 68 lat.

Do trzeciego śmiertelnego wypadku doszło we wtorek. 78-letnia piesza została potrącona przez śmieciarkę. Początkowo policja informowała, że nie był to wypadek śmiertelny, a ofiara została zabrana do szpitala. Dziś jednak wiadomo już, że poszkodowana kobieta zmarła.

News will be here