Zamiast zaniedbanych krzaków i popękanego betonu – uporządkowana zieleń, alejki czy plac zabaw. Tak w przyszłym roku może wyglądać park w Czyżynach, który będzie miał około trzech hektarów. Jest to jeden z pomysłów realizowanych w ramach budżetu obywatelskiego.

Piątek jest ostatnim dniem na złożenie oferty na przygotowanie koncepcji i dokumentacji projektowej. – Wybierzemy najlepszą z ofert. Dla nas jest ważne, aby skupić się przede wszystkim na zieleni, bo jej tam bardzo brakuje – informuje Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej. Nad koncepcjami ZZM chce pracować wraz z pomysłodawcami parku w Czyżynach.

Zarząd daje sobie czas na sprawy związane z dokumentami, projektami i zezwoleniem na budowę do końca roku. – W 2018 roku zacznie się realizacja. Dobrze by było zdążyć z otwarciem na lato lub wczesną jesień – stwierdza Kempf. Prace będą podzielone na dwa etapy.

Coś niezwykłego

– Park będzie o tyle niezwykły, że znajdzie się w nim dużo elementów, które będą mogły zostać zdemontowane i przeniesione w inne miejsce. Jest to ważne też w tym kontekście, że wciąż na terenie planowego parku są działki, co do których są wątpliwości i sąd musi wykazać, kto jest ich właścicielem – tłumaczy Piotr Kempf.

Beton, który tam jest, będzie wykorzystany jako materiał, do którego przykręcane będą np. elementy placu zabaw. Jak już zostało powiedziane, ZZM położy nacisk na uzupełnienie zieleni. Na pewno w pierwszej kolejności rośliny zostaną posadzone w miejscu, co do którego nie ma żadnych wątpliwości, że należy do miasta.