Policjanci kilka dni temu zatrzymali sprzedawców narkotyków na Krowodrzy Górce.
Kilka dni temu krakowscy policjanci w Dzielnicy IV Prądniku Białym obserwowali transakcję narkotykową. Około godziny 11 w zatoczce parkingowej przy ul. Krowoderskich Zuchów zaparkował samochód Opel Astra, w którym siedział znany śledczym 31-latej. Po pewnym czasie podjechał Mercedes z dwoma młodymi mężczyznami. Kierowca Opla wziął od mężczyzn kartonowe pudełko i włożył do bagażnika swojego auta, po czym odjechał.
– Policjanci postanowili zatrzymać Mercedesa, wylegitymować zarówno kierowcę jak i pasażera oraz sprawdzić zawartość bagażnika. Wewnątrz pojazdu funkcjonariusze znaleźli 10 pakietów z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, ze jest to ponad 10,5 kilograma marihuany. W związku z tym faktem obaj mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie natomiast Mercedes, którym się poruszali został zaholowany na parking strzeżony – mówi Sebastian Gleń z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Kierowca Opla Astry był przez policję obserwowany. – Okazało się, że nie była to jedyna transakcja tego dnia – informuje Gleń. Zaraz po tym jak wrócił do mieszkania z paczką, ruszył na rowerze do pobliskiej pizzerni, gdzie od pewnego mężczyzny przyjął białą małą reklamówkę (jak się okazało również zawierała marihuanę ) i wrócił do miejsca zamieszkania.
– Kiedy otworzył bramę do garażu policjanci postanowili skontrolować zawartość paczki, reklamówki a także innych opakowań które stały w garażu. Podczas przeszukania garażu jak i mieszkania mężczyzny zabezpieczono ponad 5 kilogramów marihuany, ponad 30 g kokainy, 34 g haszyszu a także równego rodzaju sprzęt służący do konfekcjonowania narkotyków – podkreśla rzecznik policji.
