PSL proponuje 6 kroków w sprawie Trybunału Konstytucyjnego

Władysław Kosiniak-Kamysz fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na placu Matejki szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaprezentował założenia projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Przekonywał, że propozycja jego partii daje szansę wyjścia z twarzą wszystkim stronom trwającego konfliktu.

PSL złożył własny projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym w piątek, na krótko przed podobnym krokiem ze strony Prawa i Sprawiedliwości. – Nasz projekt rozwiązuje wszystkie problemy związane z Trybunałem Konstytucyjnym. Dotyczy kwestii personalnych, technicznych i przyszłości Trybunału – zapewniał Kosiniak-Kamysz w Krakowie.

„Każdy wychodzi z twarzą”

PSL proponuje w ustawie sześć „kroków do normalności”. Pierwszy to przekazanie uprawnień do publikacji wyroków Trybunałowi Konstytucyjnemu. – W siedem dni od wejścia naszej ustawy Prezes Rady Ministrów musi opublikować nieopublikowane do tej pory orzeczenia – mówił prezes ludowców.

W kwestii wyboru sędziów PSL proponuje dwa założenia: wprowadzenie większości dwóch trzecich głosów przy głosowaniu i pozostawienie 15-osobowego składu.

Czwarta kwestia to obecny „nadmiar” sędziów w Trybunale. – Tej kwestii nie porusza projekt Prawa i Sprawiedliwości. My proponujemy albo przejście w stan spoczynku, albo rezygnację przez sędziego. Tych sześciu sędziów musi wziąć odpowiedzialność nie tylko za swoją przyszłość, ale za przyszłość Trybunału. Przejście w stan spoczynku wydaje się godną propozycją – tłumaczył Kosiniak-Kamysz.

Na przyszłość

W kwestii dalszego funkcjonowania Trybunału PSL proponuje wprowadzenie możliwości ponownego zadania tego samego pytania, które zostało już wcześniej rozstrzygnięte, ale pojawiły się nowe okoliczności. Takie swego rodzaju „odwołanie od wyroku” miałoby jednak wymagać aż dwóch trzecich głosów.

Szósty krok to przydzielanie alfabetycznie do spraw, by uniknąć oskarżeń o manipulację przy składach sędziowskich.

Szef PSL nie odniósł się wprost do pytania, jakie szanse widzi dla realizacji swoich postulatów. Powiedział, że oczekuje rozpatrzenia jego propozycji na równi z propozycją PiS. – Ze strony PiS mamy wiele słów, ale brakuje czynów, które zmierzałyby do rozwiązania konfliktu – stwierdził.

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej