W Małopolsce wskrzeszają zaginiony świat

Zalipie fot. Oficjalna strona województwa małopolskiego (Biuro Prasowe UMWM)

Małopolskie skanseny zyskują blask na nowo. W ramach projektu Skansenova odnowiono i zabezpieczono przed działaniem czasu i sił przyrody dziewięć skansenów. Co więcej, w placówkach powstały m.in. wystawy czy sale edukacyjne.

„Skansenova – systemowa opieka nad dziedzictwem w małopolskich muzeach na wolnym powietrzu” – bo tak brzmi pełna nazwa projektu – daje skansenom nowe życie. Jego realizacja umożliwiła nie tylko odrestaurowanie budynków, ale również ich zabezpieczenie. W 81 zamontowano monitoring oraz nowe ogrodzenie. Poszczególne placówki zostały również przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Kolorowa mapa z tradycjami

– Chcemy przede wszystkim zatroszczyć się o te obiekty rozsiane po całej Małopolsce. I tutaj trzeba przyznać, że nasz region może się poszczycić bogatym dziedzictwem kulturowym – przyznaje Leszek Zegzda z zarządu województwa małopolskiego.

Chociaż realizacja projektu zakończy się w grudniu, mieszkańcy poszczególnych miejscowości i turyści już dzisiaj mogą odwiedzić perły drewnianej architektury m.in. w Nowym Sączu, Zubrzycy Górnej, Sidzinie, Zalipiu, Łosiu, Szymbarku czy Dobczycach.

– To jeden z największych projektów zrealizowanych w Europie jeśli chodzi o konserwację muzeów na wolnym powietrzu. Muszę przyznać, że sądecki skansen zyskał nowe życie. Jednak nim do tego doszło, trzeba było zmierzyć się z rzeczywistością. Okazało się, że zdobycie takich materiałów konserwatorskich jest dużym wyzwaniem – zaznacza dyrektor Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, Robert Ślusarek. Instytucja jest liderem projektu.

Zaginiony świat

Skanseny nie zmieniły się jednak wyłącznie na zewnątrz. W środku na odwiedzających również czeka sporo niespodzianek. Powstały nowe ekspozycje, pojawiło się więcej propozycji kulturalno-edukacyjnych dla dzieci i dorosłych. Udało się również przenieść z Bartnego chatę łemkowską do Zagrody Maziarskiej w miejscowości Łosie.

– Istotne jest to, że wzbogaciliśmy naszą ekspozycję o wyposażenie multimedialne. Dzięki temu nasi goście mogą przenieść się w czasie i poznać życie wcześniejszych pokoleń – zapoznać się z historią wsi, posłuchać legend czy zobaczyć film o obróbce lnu. Można powiedzieć, że udało nam się wskrzesić zaginiony świat – przyznaje Jadwiga Czarny, dyrektor Skansenu w Sidzinie – Muzeum Kultury Ludowej.

Koszt projektu to prawie 13,7 mln zł, z czego ponad 9,1 mln zł pochodzi ze środków unijnych. W projekcie wspieranym przez Małopolski Instytut Kultury – oprócz Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu i Skansenu w Sidzinie, biorą udział m.in. Muzeum Okręgowe w Tarnowie, Muzeum Dwory Karwacjanów i Gładyszów w Gorlicach, Muzeum Orawski Park Etnograficzny, Muzeum Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie czy Skansen Dobczyce – część Muzeum im. Władysława Kowalskiego.

 

News will be here

Aktualności

Pokaż więcej