Andrzej Kulig z poparciem PSL. Trzecia Droga bez wspólnego kandydata

Andrzej Kulig w trakcie inauguracji swojej kampanii wyborczej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Potrzebujemy kontynuacji i pójścia ku przyszłości. Do tego jest potrzebna osoba, która ma odpowiednią wiedzę, przygotowanie i wolę walki – mówił dziś w Krakowie prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

Na północy Krakowa odbyła się dziś konwencja wyborcza komitetu „Ku przyszłości”. Kandydatem na prezydenta został wieloletni zastępca Jacka Majchrowskiego Andrzej Kulig. – To dla mnie bardzo ważna chwila, bo podczas mojej pierwszej kampanii wyborczej stał obok mnie i wspierał mnie profesor Andrzej Kulig. Minęły lata i role się odwróciły – mówił szef urzędu miasta.

Majchrowski zapewniał, że Andrzej Kulig jest najlepszy z możliwych kandydatów. – Dziś mogę państwa zapewnić, że Andrzej Kulig, to człowiek, którego warto poprzeć z dwóch powodów: jest absolutnie odporny na manipulacje polityczną i nie jest populistą. To jest ktoś o myśli o ludziach, kto dba o ludzi. To nie jest slogan – podkreślił.

Koalicja kontynuacji

Andrzej Kulig dziś oficjalnie został też kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Nie było to dla nikogo zaskoczenie, ponieważ ludzie PSL od ponad 20 lat są w koalicji z Jackiem Majchrowskim.

– Pamiętam inny ważny dla mnie 2002 rok. W Pałacu Pugetów, gdzie był sztab wyborczy Jacka Majchrowskiego robiliśmy kampanię, w którą nikt nie wierzył. Startował Rokita, Lassota, Ziobro. Jacek Majchrowski był najmniej znany, ale to on wygrał. I wygrywał potem co cztery lata – powiedział wicepremier i szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Potrzebujemy kontynuacji i pójścia ku przyszłości. Do tego jest potrzebna osoba, która ma odpowiednią wiedzę, przygotowanie i wolę walki. Taką osobą jest Andrzej Kulig – podkreślał Kosiniak-Kmysz.

Bez wspólnego kandydata

– Zdaję sobie sprawę, że wielu liczyło, że będzie jeden kandydat Trzeciej Drogi. Nie udało się, ale wierze głęboko, że w drugiej turze wszyscy nasi przyjaciele z koalicji 15 października poprą Andrzeja Kuliga. Krakowa nie stać teraz na niebezpieczne eksperymenty – dodawał szef ludowców.

Przypomnijmy, że o fotel prezydenta z komitetu Kraków Trzecia Droga ubiega się poseł Polski 2050, a wcześniej przewodniczący rady miasta Rafał Komarewicz. – Czasami jest po prostu tak, że mamy inne wizje. Koledzy z PSL-u byli przekonani o tym, że wiceprezydent Andrzej Kulig daje gwarancję tego, co Krakowowi jest potrzebne. My postawiliśmy na zmianę. Skoro Łukasz Gibała buduje swoje poparcie na tym, że krakowianie potrzebują zmiany, to widocznie jest w mieście taka grupa osób, która jej pragnie. Dlatego trzeba im ją zaoferować – mówił w rozmowie z LoveKraków.pl 20 lutego marszałek sejmu Szymon Hołownia.

Kulig chce miasta wygodnego

– Idziemy do tych wyborów pod hasłem „Ku przyszłości”, bo to oznacza, że szanując naszą przeszłość i dorobek ostatnich 20 lat, z którego możemy być dumni i którego nie wolno nam zmarnować, musimy patrzeć w przyszłość. I pracować dla dobra każdego mieszkańca, tak by każdy mógł się czuł się zaopiekowany. Wiem, jak to zrobić – przekonywał dziś Andrzej Kulig.

Polityk zaprezentował dziś też kandydatów do rady miasta. Mówił, że to „najlepsza drużyna”. – Mamy szczegółowy program dla każdej dzielnicy. Mogą się państwo o tym przekonać sami – powiedział.

Liderzy list w poszczególnych okręgach: Jan Hoffmann, Teodozja Maliszewska, Elżbieta Bińczycka, Artur Markiewicz, Jacek Bednarz, Kazimierz Chrzanowski i Andrzej Kulig.

News will be here