Pomiędzy ul. Armii Krajowej a ul. Lea oraz w parku Krowoderskim powstały dwa pierwsze miejskie zagajniki.
W czwartek 25 listopada odbyła się akcja sadzenia drzew i krzewów w dwóch lokalizacjach: na terenie zielonym między ulicą Armii Krajowej a ulicą Juliusza Lea oraz w parku Krowoderskim, między stacją benzynową a ulicą Łokietka. Wzięli w niej udział uczniowie pobliskich szkół.
350 drzew
Na dotychczasowych miejskich terenach zielonych powstały niewielkie obszary zadrzewień wykorzystujące naturalne procesy występujące w o wiele większych kompleksach leśnych. W sumie zasadzono niemal 350 sztuk drzew i krzewów, takich jak: buki, lipy, wiązy, dęby, jawory i tarninę.
Jak mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, idea miejskich zagajników oparta jest na koncepcji lasów kieszonkowych opracowanej przez japońskiego botanika Akirę Miyawakiego, sprawdzonej i praktykowanej na całym świecie.
– Daje ona wielorakie korzyści, zarówno środowisku, jak i ludziom. Młode drzewa wspierają się wzajemnie, ocieniając glebę i chroniąc ją przed wysychaniem. Opadające liście są stopniowo rozkładane i na powierzchni gleby tworzy się żyzna ściółka. Powstają w ten sposób doskonałe warunki dla rozwoju leśnego runa. Z czasem wzmaga się również konkurencja między drzewami, w wyniku której część z nich z czasem ustępuje miejsca swoim sąsiadom. Stopniowo tworzy się charakterystyczna dla lasu, piętrowa budowa. Powstający w ten sposób ekosystem zapewnia idealne miejsce do życia dla ogromnej liczby organizmów – podkreśla Kempf.