O odeskiej sztuce i architekturze za żelazną kurtyną. MCK przedstawia plany na 2024 rok

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wiosną w Międzynarodowym Centrum Kultury pojawią się ukraińskie dzieła sztuki. Jesienią zaś będzie można zobaczyć zdjęcia i makiety socmodernistycznych budynków. Co jeszcze czeka na zwiedzających w 2024 roku?

– To będzie dla nas dobry i intensywny rok. Mamy zaplanowanych ponad 30 różnych projektów – powiedziała podczas konferencji prasowej Agata Wąsowska-Pawlik, dyrektorka Międzynarodowego Centrum Kultury.

Działalność wystawiennicza

W 2024 roku MCK planuje zaprezentować zwiedzającym cztery wystawy. W marcu w średniowiecznych piwnicach kamienicy Pod Kruki zagoszczą dzieła Bogusława Bachorczyka, który działa na pograniczu malarstwa, fotografii, rzeźby i perfomansu, dając znalezionym obiektom drugie życie.

Pod koniec kwietnia w piwnicach MCK będzie można obejrzeć wystawę „To co dzikie nie ma słów. Michał Korta”. – To absolutnie fenomenalne zdjęcia zwierząt, pokazane w taki sposób, do którego nie jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni – zdradziła dyrektorka MCK.

W maju zwiedzających czekać będzie powrót na Ukrainę. Wszystko za sprawą wystawy „Odesa. Długi wiek XX w sztuce”. Na ekspozycji pojawią się dzieła ukraińskiej awangardy i modernizmu, a także współczesnych artystów, pochodzące z Muzeum Sztuki w Odesie.

– Podtytułem wystawy jest długi wiek XX, ponieważ chcemy spojrzeć na panoramę tej sztuki. Odesa jest wyjątkowym miastem, zbudowanym na wpływach bardzo różnych kultur – podkreśliła Agata Wąsowska-Pawlik.

Jesień w MCK upłynie pod znakiem architektury za żelazną kurtyną. Zwiedzający będą mogli zobaczyć zdjęcia i makiety socmodernistycznych budynków z różnych krajów Europy Środkowej.

– Z jednej strony to najobszerniejszy zasób dziedzictwa, jakim dysponujemy. Z drugiej zaś to dziedzictwo najbardziej narażone na zniszczenia, ponieważ jeszcze nie do końca opowiedziane jest pozytywnie. Cały czas ciąży na nim język lat 90., język deprecjonujący, pozbawiający artystycznej wartości. Naszym celem jest stworzenie nowej opowieści pokazującej, jak wielką sferą wolności, mimo wszystkich ograniczeń, była architektura, jak wysokie standardy zachowywała, niezależnie od tego z jakimi problemami się borykała – wyjaśnił Łukasz Galusek, dyrektor ds. programowych MCK.

Publikacje i wydarzenia edukacyjne

Działalność Międzynarodowego Centrum Kultury to nie tylko wystawy. Już w lutym będzie można sięgnąć po książkę „Ukraińskie światy Rzeczypospolitej” Natalii Starczenko, która otworzy nową serię wydawniczą MCK – Ister. Jej nazwa pochodzi od łacińskiej nazwy Dunaju, rzeki przepływającej przez Europę Środkową.

Drugą publikacją z tej serii będzie „Archipelag Jugosławia. Podróże dalekie i bliskie” słoweńskiego pisarza Drago Jančara. Ponadto wydane zostaną „Warszawskie getto. Miejsca pamięci” Michała Krasuckiego (seria Heritologia) oraz „Historia Litwy dla wszystkich” Tomasa Venclovy i „Karpaty” Macieja Janowskiego jako kolejne tomy w cyklu Biblioteka Europy Środka. Ukażą się również cztery numery kwartalnika „Herito”.

2024 rok obfitował będzie w wydarzenia edukacyjne dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W planach m.in. spotkania tematyczne połączone z warsztatami artystycznymi, oprowadzania, lekcje galeryjne oraz spacery miejskie. Nie zabraknie też wydarzeń adresowanych do ukraińskojęzycznych mieszkańców miasta, a także osób ze szczególnymi potrzebami.

Jesioną w MCK odbędzie się największe w Europie Środkowej forum badawcze o zarządzaniu i ochronie dziedzictwa kulturowego.

News will be here