Serce poezji bije w Krakowie

fot. Andrzej Głuc
Tak powie każdy, kto choćby przejazdem odwiedził kulturalną stolicę Polski. Przy kawiarnianych stoikach, na uniwersytetach, podczas licznych festiwali literackich przecinają się szlaki najwybitniejszych polskich poetów i poetek, to tu wykluwają się młode talenty. Ich twórczość pielęgnowana, otaczana troską, dociera do szerokiego kręgu odbiorców w najlepszym z możliwych wydań – głównie za sprawą kultywowanej w mieście kunsztownej sztuki władania słowem, której nauczają pedagodzy krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych.

Do ich znakomitego grona należy ikona polskiej sceny, Anna Dymna, która w 2002 roku zainaugurowała działalność Krakowskiego Salonu Poezji – wydarzenia bez precedensu w skali ogólnopolskiej. Od trzech lat odbywa się on w sali im. Heleny Modrzejewskiej mieszczącej się w murach Starego Teatru, z którym aktorka zawodowo związana jest od dziesięcioleci. Kameralny w swej formule Salon, skoncentrowany na aktorskiej interpretacji wiersza najwyższej próby,  której towarzyszy muzyka na żywo, w każdą niedzielę, o godz. 12 niczym magnes przyciąga miłośników poezji z całej Polski.

Pośród zgiełku dnia powszedniego i wiecznego pośpiechu Krakowski Salon Poezji niewątpliwie stanowi pożądaną enklawę wyciszenia i kontemplacji, spotkania z drugim człowiekiem. Obcowanie z wierszem zachęca do wejrzenia w głąb siebie i wnikliwego przyjrzenia się otoczeniu. Poezja to pokarm życia: uwzniośla je, wzbogaca, wynosi je ponad to, co jednostkowe. I na odwrót: życie to pokarm poezji: żywi się ona jego cieniami i blaskami, wzlotami i upadkami.

Fot. Andrzej Głuc
Fot. Andrzej Głuc

Że tak jest w istocie można się było przekonać ostatniej niedzieli, 16 czerwca, kiedy w sali im. Heleny Modrzejewskiej Jacek Romanowski, Marcin Kalisz i Krzysztof Orzechowski punktualnie o godzinie 12. przeczytali wiersze Jarosława Mikołajewskiego, który gospodarzy i publiczność zaszczycił swoją obecnością na wydarzeniu. Wiersze poety traktujące o miłości, kruchości życia i jego przemijaniu, a także odwiecznym ludzkim poszukiwaniu Absolutu zebrane pod tytułem „Myśli zwierszowane” wybrał i ułożył Krzysztof Orzechowski. Oprawę muzyczną wydarzenia przygotowało trio jazzowe w składzie Adam Niedzielin (fortepian), Leszek Szczerba (saksofon), Grzegorz Piętak (kontrabas).

W czerwcu, jak co roku, ostatnia odsłona sezonu Krakowskiego Salonu Poezji towarzyszyć  będzie wydarzeniom Festiwalu Kultury Żydowskiej, który odbywa się na krakowskim Kazimierzu. 23 czerwca Halina Jarczyk (skrzypce) zaprezentuje swój wybór poezji i muzyki żydowskiej w wykonaniu jej samej oraz Marty Bizoń, Kamili Klimczak, Joanny Trafas (sopran) i Jacka Bylicy (fortepian).

Sponsorem Głównym Krakowskiego Salonu Poezji jest Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK)