Strzały w galerii. Policja: to nie były porachunki kibiców

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Policja szuka sprawców wczorajszej strzelaniny w galerii handlowej. Według aktualnych ustaleń, podłożem zajścia nie były porachunki kibiców.

Po analizie zapisów monitoringu i zebraniu relacji świadków o wiele więcej wiadomo już o okolicznościach wieczornego zajścia w galerii handlowej (o sprawie pisaliśmy TUTAJ).

– Do mężczyzny, który spacerował w galerii z kobietą, podeszło dwóch innych mężczyzn. Wywiązała się pomiędzy nimi dyskusja. Jeden z tych dwóch mężczyzn odpalił w kierunku niego racę z rakietnicy – relacjonuje Krzysztof Izdebski z biura prasowego małopolskiej policji.

Mężczyzna rzucił się w pogoń za napastnikami.

Poszukiwani

Ofiara to 22-letni mieszkaniec Krakowa. Został niegroźnie trafiony w ramię i nie chciał skorzystać z pomocy medycznej. Początkowo odmówił współpracy z policją, ale ostatecznie złożył zawiadomienie.

– Policja ustaliła tożsamość obydwu sprawców, są obecnie poszukiwani. Początkowo pojawiły się informacje, że były to porachunki kibicowskie, ale możemy to zdementować: wszyscy trzej mężczyźni kibicują tej samej drużynie i chodziło po prostu o prywatne porachunki – mówi Izdebski.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here