"Świeckość, kocham i rozumiem". Marsz świeckości przeszedł przez Kraków

Lewica: Kościół wymaga równego traktowania wobec prawa jako instytucja fot. LoveKraków.pl
Likwidacja Funduszu Kościelnego, wycofanie religii ze szkół, świecka edukacja i ochrona zdrowia. To niektóre z postulatów Lewicy, o których ugrupowanie opowiedziało tuż przed marszem świeckości, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób związanych z tym środowiskiem. W tym roku wydarzenie organizowano pod nazwą "Świeckość, kocham i rozumiem".

Lewica zainicjowała również powołanie komisji prawdy i zadośćuczynienia w sprawie pedofili w Kościele Katolickim. Miałaby ona się składać z osób świeckich - z sędziów, bez polityków i bez przedstawicieli kościoła.

– Ta inicjatywa jest bardzo potrzebna. Chodzi zwłaszcza o stworzenie procedur, które sprawią, że takie zdarzenia już się nie powtórzą, a Kościół będzie sobie radził z problemem pedofilii – mówił Maciej Gdula, lider krakowskiej listy kandydatów do Sejmu w Krakowie.

Równe traktowanie

Kontynuował: – Kościół wymaga równego traktowania wobec prawa jako instytucja, jeśli chodzi o majątek i dostęp do instytucji publicznych. Zbyt długo pozwalano mu funkcjonować mu jako wyjątkowa organizacja i instytucja. Trzeba zlikwidować Fundusz Kościelny, bo kościół powinien być finansowany przez wiernych, a nie przez wszystkich Polaków.

Gdula podkreślał, że „kościół nie może być instytucją, która chroni swoich ludzi, a państwo patrzy na to przez palce”.

– Musi być traktowany jak każda inna instytucja, tylko wtedy będziemy mieli do czynienia z równym traktowaniem obywateli wobec prawa. Kościół nie może mieć uprzywilejowanego dostępu do szkół jako instytucja promująca swój światopogląd. Powinna być równa obecność wszystkich światopoglądów i o tę równość będziemy walczyć, domagając się wyprowadzenia religii ze szkół – postulował.

„Świeckość kocham i rozumiem”

W sobotę w Krakowie odbył się 11. Marsz Świeckości. Tym razem pod hasłem „Świeckość kocham i rozumiem” organizowany w ramach Dni Świeckości.

– Lewica uważa świecką edukację jako gwarancję funkcjonowania pluralistycznego społeczeństwa i powinna być ona gwarantowana – mówi Monika Szymańska, członkini Rady Krajowej Lewica Razem. –Nie możemy zrównywać religii z innymi przedmiotami szkolnymi, ponieważ religia nie wnosi informacji o wiedzy naukowej. Dominująca jedna religia lub światopogląd powoduje dyskryminację i wykluczenie. Postulujemy zaprzestanie publicznego finansowania religii w szkołach i przedszkolach oraz wyprowadzenie jej z tych instytucji – mówiła kandydatka Lewicy.

Szymańska zaznaczyła, że Lewica postuluje też świecką ochronę zdrowia.

– Zlikwidujemy klauzulę sumienia. Doprowadzimy do tego, aby wszystkie usługi medyczne i produkty były dostępne dla obywatelek i obywateli. Nie chodzi tylko o in vitro, ale dostęp do antykoncepcji czy badań prenatalnych, ale też prawo do przerywania ciąży, kiedy kobieta o tym zadecyduje. Od wielu lat kobiety nie mają tego prawa, ryzykują życiem i zdrowiem dokonując nielegalnych aborcji – mówiła.

„To mowa nienawiści”

Podczas konferencji głos zabrała również Magdalena Dropek ze Stowarzyszenia Queerowy Maj, kandydatka Lewicy w nadchodzących wyborach.

–  W ostatnich miesiącach wielokrotnie słyszeliśmy z ust polskiego kościoła słowa takie jak „tęczowa zaraza”, „ideologia LGBT”. Słyszeliśmy też, że jako lesbijki, geje, osoby biseksualne i transpłciowe jesteśmy zagrożeniem. Dla mnie to mowa nienawiści. W środowisku osób LGBT w Polsce jest wiele osób wierzących. Jest im bardzo ciężko. Myślę, że należy o nich pamiętać – zaznaczała Magdalena Dropek.

News will be here