Prezydent Jacek Majchrowski obchodzi dziś 70. urodziny. Łukasz Gibała z tej okazji zorganizował kolejny happening pod budynkiem urzędu miasta. Przyniósł tort i listę 70 „pomysłów dla miasta”.
– To 70 pomysłów dla Krakowa. Mamy wrażenie, że obecnej władzy brakuje pomysłów, że jest apatyczna. I w związku z tym uznaliśmy, że to będzie bardzo cenny prezent. Realizacja tych pomysłów będzie korzystna nie tylko dla jubilata, ale też dla wszystkich krakowian – rozpoczął spotkanie z dziennikarzami Gibała.
Z różnych dziedzin
Długą, rozpisaną na kilkumetrowym papierowym arkuszu listę rozpoczynał postulat, by „przestać mówić, że się nie da”. Kolejne dotyczyły różnych dziedzin działania miasta – od zwiększenia liczby kamer monitoringu, przez utworzenie dwóch ogólnodostępnych plaż nad Wisłą, aż po udostępnienie w internecie kalendarzy prezydenta i wiceprezydentów.
Stowarzyszenie Logiczna Alternatywa wraca też do pomysłu likwidacji parkingu przed Urzędem Miasta i utworzenia skweru dla mieszkańców. – Urzędnicy powinni dawać mieszkańcom przykład, powinni, tak jak zwykli krakowianie, poruszać się komunikacją miejską – przekonywała Adrianna Siudy.
– Proponujemy, by zwycięskie projekty z budżetu obywatelskiego były realizowane jak najszybciej, tak by mieszkańcy widzieli, że ich działanie ma jakiś sens. Do tej pory nie zostały jeszcze zrealizowane projekty z pierwszej i drugiej edycji i widzimy, że mieszkańcy są coraz bardziej zniechęceni – komentowała Siudy.
Nie spotkali się
Gibała nie miał okazji bezpośredniego spotkania z Jackiem Majchrowskim: tort i listę zostawił na dzienniku podawczym. Prezydent nie komentuje też kolejnej konferencji swojego politycznego przeciwnika. Rzecznik prezydenta Monika Chylaszek ograniczyła się do stwierdzenia, że każdy sam powinien ocenić, czy wykorzystywanie prywatnej uroczystości do politycznego happeningu jest właściwe.