Kilkanaście drzew oraz krzewów zniknęło z krajobrazu parku Krakowskiego. ZZM tłumaczy, że to m.in. z powodu ich stanu zdrowia. Wiąże się to również z ogłoszonym we wtorek przetargiem na rewitalizację ogrodu miejskiego.
– Do ostatniego dnia lutego, zostały wykonane wszystkie prace związane z usuwaniem drzew i krzewów ze względów fitosanitarnych lub kompozycyjnych z terenu objętego rewitalizacją – poinformował na swojej stronie Zarząd Zieleni Miejskiej.
Przez ptaki
Dlaczego teraz drzew musiały zostać usunięte? P – Było związane z przestrzeganiem przez nas okresu ochronnego dla ptaków. W innym wypadku prace mogłyby się rozpocząć dopiero po 15 października. W zamian za nie są przewidziane liczne nasadzenia zastępcze, w tym drzewa o średnicy większej niż 40 cm – czytamy w komunikacie.
– Wiemy że wystawiamy zaufanie do nas na ciężką próbę i czujemy odpowiedzialność za ten remont. Jesteśmy pewni że efekty naszych prac, które zakończą się w przyszłym roku pozwolą ponownie mówić o parku Krakowskim jako o zielonym salonie Krakowa – deklaruje ZZM.