Będą konsultacje budowy pomnika AK. PiS zgłasza wotum separatum

Sesja rady miasta fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radni Krakowa zdecydowali, że mieszkańcy po raz kolejny będą mogli wypowiedzieć się na temat budowy pomnika Armii Krajowej. Przeciwko byli radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zgłosili wotum separatum.

Z pomysłem na przeprowadzenie kolejnych konsultacji wystąpili radni z klubu Kraków dla Mieszkańców. Łukasz Maślona zaproponował, aby tym razem zorganizować panel obywatelski. Polegałby on na wybraniu grupy ok. stu mieszkańców miasta, wedle ściśle określonych reguł socjologicznych. Grupa ta spotyka się następnie na zorganizowanych zebraniach, podczas których dyskutuje, wysłuchuje głosów zainteresowanych osób czy instytucji, a ostatecznie wypracowuje stanowisko, które musi poprzeć 80 procent uczestników.

Pomysł Łukasza Maślony krytykowali radni z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Włodzimierz Pietrus mówił podczas sesji rady, że organizacja konsultacji społecznych „to próba wywrócenia całego projektu budowy pomnika Armii Krajowej”. Szef klubu PiS zwrócił się do radnych, którzy popierają uchwałę. – Wy dokonujecie wybiórczo akcji przeciwko żołnierzom Armii Krajowej.

Szef klubu prezydenckiego Przyjazny Kraków twierdził, że konsultacje są potrzebne. Rafał Komarewicz wspomniał o wiadomościach, które otrzymuje od mieszkańców. Określił, że wcześniejsza decyzja rady odnośnie do lokalizacja pomnika (na bulwarze wiślanym pod Wawelem) to „grzech pierworodny”. – Gdyby miał stanąć w innym miejscu, to dyskusji już by nie było, tylko mielibyśmy już ten pomnik – dodał.

– Mieszkańcy chcą innego miejsca. Mieszkańcy chcą, aby teren był zachowany dla nich, dla ich dzieci, dlatego przychylam się do propozycji panelu – podkreślił Komarewicz.

O odstąpienie od kolejnych konsultacji apelował Stanisław Zięba z Prawa i Sprawiedliwości. Chciał, żeby radni wycofali projekt uchwały. – Zostawmy to tak, jak jest. Jest wmurowany kamień węgielny i nie kombinujmy z innym miejscem. Uczcijmy tych ludzi, bo im się należy – mówił.

Budowy pomnika Armii Krajowej nie chce Łukasz Wantuch z klubu prezydenckiego. Proponował, w trakcie dyskusji, aby pieniądze przeznaczyć dla kombatantów Armii Krajowej. – Pomnikiem nie zapłacimy za leki czy czynsz – komentował Wantuch.

Za uchwałą głosowało 23 radnych, 14 było przeciwko. Wotum separatum do głosowania zgłosił przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Włodzimierz Pietrus.