Do zdarzenia doszło ok. godz. 16 na ul. Piasta Kołodzieja. Nastoletnia dziewczyna próbowała jeszcze wsiąść do tramwaju, ale drzwi się już zamknęły. – I tak szczęśliwie się skończyło, bo tramwaj ruszył, a dziewczyna musiała biec z ręką w drzwiach. W porę się zatrzymał – opisuje w komentarzu pod wpisem MPK osoba, która była świadkiem zdarzenia.

– Na miejsce zostały wezwane służby. Na szczęście nie było konieczności, żeby zabrać poszkodowaną do szpitala, nic poważnego się nie stało – mówi rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk. Ruch przez pewien czas był wstrzymany, uruchomiono komunikację zastępczą.

W tramwaju nie było monitoringu, więc dokładne odtworzenie całej sytuacji nie jest możliwe. Rzecznik podaje natomiast, że motorniczy został ukarany przez policję mandatem. Późniejsze sprawdzenie wagonu potwierdziło, że wszystkie mechanizmy działały prawidłowo.

Nowy przetarg na tramwaje

Tramwaj, który brał udział w zdarzeniu, to potrójny skład „stopiątek”, a pasażerka utknęła w ostatnich drzwiach ostatniego wagonu. W każdym innym modelu tramwaju mechanizm otworzyłby drzwi, ale nie w tym.

MPK ma obecnie osiem składów 105 Na złożonych z dwóch wagonów i dziesięć złożonych z trzech. Same trwające dostawy Lajkoników II nie przyniosą jeszcze całkowitego wycofania „stopiątek” z ruchu. Ma to związek z ich pojemnością – MPK nie chce się pozbywać najbardziej pojemnych potrójnych składów, które są jeszcze wykorzystywane na mocno obciążonej linii 52.

Plan przewoźnika jest taki, by wycofać wysokopodłogowe do 2026 roku, ale jest potrzebne do tego osobne zamówienie na dostawę nowych pojazdów. MPK ogłaszało w minionym roku wstępne konsultacje rynkowe w tej sprawie. Docelowo chce zamówić 60 sztuk, przy czym w pierwszej kolejności miałoby to być 30 tramwajów różnej długości. W tej pierwszej transzy ma się znaleźć 10 najdłuższych pojazdów, od 40 do 45 m długości.