Prezydent powołał zespół, który zajmie się opracowaniem sposobu zagospodarowania nieruchomości przy ul. Wąwozowej 34, na której obecnie znajduje się m.in. Grodzki Urząd Pracy.
Chodzi o prawie trzy hektary terenu, na którym działa obecnie Grodzki Urząd Pracy, ale i siedziby firm. To łącznie prawie 6 tys. mkw powierzchni użytkowej. Nieruchomość została wykupiona jakiś czas temu przez miasto od ArcelorMittal.
We wtorek prezydent Jacek Majchrowski wydał zarządzenie, w którym powołuje specjalny zespół, który ma się zająć opracowaniem sposobu przyszłego wykorzystania tej nieruchomości. W jego składzie znajdzie się m.in. dyrektor magistratu Marta Nowak, wiceprezydent Bogusław Kośmider oraz przedstawiciele różnych wydziałów urzędu, Zarządu Budynków Komunalnych, Zarządu Inwestycji Miejskich czy MOPS-u.
Na razie bez zmian
Jak mówi nam wiceprezydent Bogusław Kośmider, w ciągu kilku najbliższych lat urząd i kilka innych podmiotów pozostaną na dotychczasowym miejscu. – W pobliżu w najbliższym czasie będzie się toczyła bardzo wielka inwestycja, powstanie węzeł trasy S7. W trakcie budowy, przez co najmniej dwa lata, jeśli nie więcej, nic się tam nie będzie działo. Natomiast w niedalekiej przyszłości będziemy rozpoznawali możliwość wykorzystania tego obiektu – wyjaśnia Bogusław Kośmider.
– Przygotowujemy się do tego, jak wykorzystać te trzy hektary terenów, wówczas już bardzo dobrze skomunikowanych, z dobrym dojazdem transportem publicznym i prywatnym. Intencja jest taka, żeby to było miejsce docelowe urzędu pracy i nie będziemy go stamtąd przenosić, chyba że przejściowo, kiedy będziemy coś przebudowywać. Ale o szczegółach dopiero będziemy rozmawiać w ramach zespołu – stwierdza.
Jak mówi, obiekty pochodzą z początku lat 80. i mogą jeszcze przez pewien czas służyć, ale nie w długoterminowej perspektywie.