Teoretycznie wykonawca ma jeszcze rok na dokończenie prac na ul. Klasztornej. Zarząd Inwestycji Miejskich zakłada, że może się to udać nawet jeszcze w tym roku.
Prace rozpoczęły się rok temu, 16 kwietnia – po trwających przez długie lata staraniach mieszkańców i radnych. Od tego czasu mogą tam wjeżdżać tylko wybrane grupy kierowców, m.in. mieszkańcy ulic objętych pracami.
Niedługo koniec prac pod ziemią
Po zakończeniu prac i otwarciu ruchu trudno będzie nie zauważyć różnicy. Jak informuje rzecznik prasowy ZIM Jan Machowski, wykonana została już zdecydowana większość prac przy podziemnych instalacjach. Kanalizacja deszczowa i sanitarna jest prawie gotowa, podobnie jest w przypadku sieci gazowej. Mniej zaawansowane są prace przy wodociągu – tu stan zaawansowania wynosi obecnie 80%.
Zaczną układać nawierzchnię
To wszystko oznacza, że stopniowo coraz bardziej widoczne będą efekty prac przy samej budowie drogi.
Na części fragmentów są już ułożone chodniki. Ustawione słupy wskazują, w których miejscach staną ekrany akustyczne. Widać też już część nowych latarni.
– Rozpoczęła się budowa zbiornika retencyjnego. Około połowy maja powinno się rozpocząć układanie nawierzchni asfaltowej – mówi Jan Machowski. Na razie uprawnione pojazdy, w tym autobusy miejskie, jeżdżą jeszcze po nieutwardzonej nawierzchni.
Zgodnie z umową, wykonawca powinien zakończyć prace do kwietnia przyszłego roku. – Zakładamy, że może się to stać znacznie wcześniej, być może jeszcze w tym roku. Inwestycja jest już na zaawansowanym etapie – stwierdza przedstawiciel ZIM.