2 kwietnia ok godziny 1:30 policja dostał zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie w autobusie. Okazało się, że jest nietrzeźwy, a do tego ma przy sobie narkotyki.
Do zdarzenia doszło w okolicach ul. Barskiej, gdzie autobus ma swój przystanek końcowy. Pasażer nie chciał opuścić pojazdu. Dlatego o pomoc kierowca poprosił policjantów.
– Funkcjonariusze potwierdzili, że w pojeździe znajduje się nietrzeźwy młody mężczyzna, który zachowuje się wulgarnie w stosunku do kierowcy. Okazało się, że agresor ma trzy promile alkoholu w organizmie – mówi Dariusz Łach z biura prasowego małopolskiej policji.
– Policjanci ujawnili przy nim pewną substancję, która po przebadaniu okazała się amfetaminą. Młody człowiek cały czas wmawiał policjantom, że nie ma pojęcia skąd narkotyki wzięły się u niego w kieszeni i że prawdopodobnie to kierowca mu je podłożył – relacjonuje Łach.
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzuty posiadania narkotyków. Grozi mu do trech lat pozbawienia wolności.