„Teatr Słowackiego jest dziedzictwem narodowym”. Grupa radnych apeluje do ministra kultury

Teatr Słowackiego fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Grupa krakowskich radnych zabiera głos w sprawie Teatru Słowackiego. – Mamy nadzieję, że teatr stanie się sceną narodową. Wciąż wierzymy, że pracownicy resortu, który wspiera polską kulturę są świadomi tego, że sztuka bywa niepokorna – piszą radni w projekcie rezolucji skierowanej do ministra kultury.

Projekt rezolucji przygotował klub radnych Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska. Jak informuje radna Małgorzata Jantos, głosowanie w sprawie przyjęcia rezolucji  odbędzie się w środę, 12 stycznia, podczas sesji rady miasta.

Radni podkreślają, że Teatr Słowackiego jest wielką wartością nie tylko dla krakowskiej kultury, ale i Polski. Zwracają uwagę na długa listę dokonań artystycznych i sukcesów teatru.

Przypominają również, że teatr przez dziesięciolecia służył mieszkańcom swoimi artystycznymi interpretacjami.

–  W owym czasie, w latach, kiedy powstała koncepcja budowy Teatru, następnie, kiedy przez wiele lat odbywało się zbieranie funduszy - niepoślednią rolę odgrywała Rada Miasta. Tak jak i teraz - czujemy się w obowiązku wyrazić swoje zaniepokojenie informacjami, które do nas docierają o wycofaniu się Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z zamiaru współprowadzenia Teatru im. Juliusza Słowackiego – piszą radni.

„Wolność twórczości jest chroniona przez Konstytucję”

– Mamy wciąż nadzieję, że Teatr im. Juliusza Słowackiego stanie się w niedługim czasie sceną narodową. Mamy także i tę nadzieję i wciąż w to wierzymy, że pracownicy tak ważnego resortu, który wspiera polską kulturę są świadomi tego, że sztuka bywa niepokorna, może szokować i wywoływać niepokój. Celem artystów często jest sprowokowanie debaty publicznej, kwestionowanie konsensusu społecznego i zastanego stanu rzeczy. A przecież wolność twórczości artystycznej jest chroniona przez Konstytucję oraz międzynarodowe konwencje – zwracają uwagę.

Radni dodają, że artyści mają prawo do decydowania o sposobie, formie i miejscu prezentacji swoich dzieł.

– Na organach władzy publicznej spoczywa obowiązek podjęcia pozytywnych działań na rzecz rozwoju kultury. Radni miasta Krakowa doceniają wartość artystycznych dokonań artystów, dyrekcji Teatru im. Juliusza Słowackiego i popierają ich starania o dalszą pracę na tak wysokim, jak dotychczas, poziomie. Wsparcie finansowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie bardzo pomocne w kolejnych latach Teatru, bo przecież ten Teatr jest dziedzictwem narodowym – podsumowują krakowscy radni.

„Mickiewiczem w Słowackiego”

W środę podczas wizyty w Krakowie  na temat polityki kulturalnej ministra Piotra Glińskiego wypowiadała się wicemarszałkini sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

– Od ministra kultury wymagamy tego, aby dbał o równomierny rozwój kultury. Aby pozwalał rozwijać się kulturze nowatorskiej i tradycyjnej. Powinien granty i pieniądze dzielić transparentnie, a ocen powinni dokonywać eksperci. A tutaj minister kultury stał się narodowym cenzorem i i cenzuruje „Dziady” – komentowała Kidawa-Błońska.

– Mamy nadzieję, że środowiska kultury jednoznacznie opowiedzą się po stronie wolności twórczej, konstytucji i niecenzurowania „Dziadów”. Widziałem przedstawienie w Teatrze Słowackiego i uważam, że to wybitne przedstawienie warte uwagi i dyskusji – dodał poseł Krzysztof Mieszkowski z ramienia partii Nowoczesna.

Kara za „Dziady”?

Przypomnijmy: Ministerstwo kultury pod koniec 2021 roku ogłosiło, że nie planuje współprowadzenia Teatru Słowackiego.

– Decyzja o współprowadzeniu samorządowej instytucji kultury zapada na podstawie pełnej analizy przesłanek merytorycznych i finansowych, a nie „w nagrodę lub za karę”. Decyzja pozytywna oznacza kilkuletnie zaangażowanie finansowe budżetu państwa – napisał w komunikacie resort kultury.

Wcześniej, bo po listopadowej premierze spektaklu „Dziady”, głos zabrała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak, która stwierdziła, że przedstawienie zawiera interpretacje nieadekwatne i szkodliwe dla dzieci i uczniów, które nie wpisują się w cele systemu oświaty.

Więcej:

„Decyzja była podjęta”

Dyrektor Teatru Słowackiego podkreślał w rozmowie z LoveKraków.pl, że jeszcze miesiąc temu ministerstwo kultury planowało współprowadzenie Teatru im. Juliusza Słowackiego wraz z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego.

– Wszystko było przygotowane, łącznie z projektem zmiany statutu, umową, uchwałą sejmiku, negocjacjami z Ministerstwem. Decyzja była podjęta, a teraz resort zmienił zdanie o 180 stopni – komentował sprawę Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto