Linia tramwajowa przez ulice Podzamcze i Straszewskiego byłaby droga, ale jest technicznie wykonalna. Powstałyby nowe przystanki, konieczne byłoby obniżenie terenu i budowa muru oporowego.
Wtorek na LoveKraków.pl:
- Tramwaj pod samym Wawelem? Teraz głos konserwatora
- Prowadzili agencje towarzyskie. Chcą poddać się karze
- 11 tys. wypadków i kolizji drogowych w Krakowie
- Strefa wypoczynku, koncerty, kawiarnia. Mieszkańcy zdecydują, jak zmieni się przestrzeń pod Wawelem
- Tydzień utrudnień w Łagiewnikach. Zamkną przejazd przez tory
- Wycięte drzewa na pl. Wolnica. Nowe pojawią się jesienią [ZDJĘCIA]
Gazeta Wyborcza: Tramwaj pod Wawelem drogi, ale możliwy
Gazeta opisuje szczegóły koncepcji nowej linii tramwajowej łączącej Filharmonię ze Stradomiem, przez ulice Straszewskiego i Podzamcze. Nowy przystanek miałby powstać między ul. Grodzką a Św. Idziego. Na odcinku ok. 70 metrów potrzebne jest tam obniżenie terenu. Zabezpieczeniem dla zabytków miałyby być specjalne maty tłumiące drgania, dodatkową ochroną powinien być 50-metrowy mur oporowy od ul. Straszewskiego do ul. Św. Idziego. Dwa nowe przystanki miałyby powstać w rejonie skrzyżowania ul. Straszewskiego z Franciszkańską i Podzamczem. Część miejsc postojowych musiałaby zniknąć. Więcej miejsca znalazłoby się dla zieleni.
Dziennik Polski: Niższy PIT, urzędnicy tną wydatki
Urzędnicy narzekają na braki w miejskiej kasie, a winy doszukują się w nowych ulgach podatkowych. Szacują, że z powodu zmian w PIT, m.in. zerowego podatku dla osób poniżej 26. roku życia, wpływy w tym roku będą niższe o 58 mln zł, a w przyszłym o 200 mln. Miasto szuka oszczędności i rezygnuje z zapowiadanych inwestycji czy remontów. ZDMK zapowiada, że musi zaoszczędzić 16 mln zł, które planował wydać na remonty nakładkowe. Podobnie jest z programem 70 ulic na 70-lecie Nowej Huty. Radni PiS bronią nowych regulacji, mówiąc, że dzięki uszczelnieniu systemu poboru podatków miasto zarobiło więcej niż teraz traci.